Na początek (oby dobry) Ślęza zagra z Pniówkiem

W sobotę (3 sierpnia) o godz.16, w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 1. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (gr.3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Pniówkiem 74 Pawłowice.

 

Nowy sezon to też nowe nadzieje i z takimi nadziejami, że będzie to sezon udany rozpoczynamy rozgrywki. Na pierwszy ogień Ślęza zmierzy się z zawsze niewygodnym rywalem, jakim jest pawłowicki Pniówek. Jest to zespół dobrze nam znany, bo rywalizujemy z nim od sezonu 2016/17 czyli od momentu reorganizacji rozgrywek. Bilans starć obu ekip jest wyrównany, z lekkim wskazaniem na Ślęza, która ma na koncie o jedno zwycięstwo więcej.

Tego lata w Pawłowicach doszło do znaczących roszad kadrowych. Z zespołem prowadzonym przez trenera Kamila Rakoczego, rozstali się zawodnicy od wielu sezonów będącymi jego znaczącymi postaciami. Mamy tu na myśli Mateusza Szatkowskiego, Kamila Glenca i Dawida Morcinka. Z innych, ważnych w ubiegłym sezonie zawodników, barw Pniówka nie będą też już reprezentować Przemysław Szkatuła i Damian Warnecki. Ich miejsce zajęła grupa nowych graczy, a najbardziej spektakularnym transferem wydaje się być pozyskanie 27-letniego Piotra Kwaśniewskiego, piłkarza ogranego już w I i II lidze.

W przeciwieństwie do Ślęzy, w okresie przygotowawczym Pniówek nie sparował z zespołami z wyższych klas rozgrywkowych, mierząc się z jednym z trzecioligowych rywali, a także rozegrał spotkania z drużynami z IV ligi. Wyniki tych starć były różne, ale też wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że sparingi i ligowe mecze to całkiem inna bajka.

Pniówek prezentuje typowo śląski futbol. Odkąd pamiętamy, w jego składzie zawsze znajdowali się piłkarze dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi, z bramkostrzelnym Dawidem Hanzelem na czele. Jak już wspomnieliśmy, jest to zawsze niewygodny rywal, z którym można sobie jednak poradzić, co już Żółto-Czerwoni potrafili udowodnić.

O zmianach w naszej drużynie już pisaliśmy. Pisaliśmy też, że jest ona w stanie wygrać z każdym rywalem w tych rozgrywkach. Jest też w stanie wygrać z Pniówkiem, choć wiemy, że nie będzie to wcale łatwe zadanie. Czy wrocławianie, czego bardzo byśmy chcieli, udanie zainaugurują rozgrywki ? Tego teraz nie wiemy, ale warto się o tym przekonać zajmując miejsce na trybunach Centrum Piłkarskiego Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, a przypominamy też, że wstęp na to starcie jest bezpłatny.  Serdecznie zapraszamy.

Podczas meczu w kawiarni ŚlęzAnka, będzie można kupić koszulki meczowe Ślęzy Wrocław, a także inne akcesoria klubowe.
Informujemy, że na taras widokowy wstęp będą miały tylko osoby z odpowiednim identyfikatorem.
Bilety dostępne przed meczem w kasie na stadionie.
Wjazd na parking i wejście na stadion od ul. Zakrzowskiej.
Dojazd MPK – autobusy linii D, 128, 130, 111 i 151 – przystanek Zakrzowska
autobusy linii N, 121, 131 – przystanek Rondo Lotników Polskich (trzeba przejść przez wiadukt).
Dojazd PKP – przystanek Wrocław Psie Pole (trzeba przejść przez wiadukt).
Gastronomia – Kawiarnia „Ślęzanka” w budynku klubowym i grill w domku obok trybun.

Kamil Herman: „Spotkania ze Ślęzą były zawsze bardzo zacięte.”

 

Przed meczem z Pniówkiem 74 Pawłowice rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Kamilem Hermanem.

W jakich nastrojach do nowych rozgrywek przystępuje ekipa Pniówka 74 Pawłowice?

Myślę, że nowy sezon to w naszym przypadku na pewno wyżej postawiona poprzeczka, którą sami sobie zawiesiliśmy wysoko po ostatnim sezonie.

Za Wami bardzo udany poprzedni sezon. Zajęliście w nim piąte miejsce. Na co Twoim zdaniem stać będzie Twój zespół w nowych rozgrywkach?

Myślę, że naszą drużynę stać na jeszcze więcej niż pokazaliśmy w ostatnich rozgrywkach i z takim nastawieniem przystępujemy do nowego sezonu. Pokazał jaki potencjał drzemie w ekipie Pniówka i zrobimy wszystko żeby pokazać, że poprzedni sezon był tylko zapowiedzią tego co chcemy osiągnąć w nadchodzących rozgrywkach. Oczywiście cele stawiamy sobie ambitne, ale szczegóły pozostawiamy sobie w ścianach klubu.

Na inaugurację zmierzycie się w stolicy Dolnego Śląska z wrocławską Ślęzą. Ty miałeś okazję już kilka razy grać przeciwko temu zespołowi. Z czym Ci się najbardziej kojarzą pojedynki z drużyną prowadzoną przez trenera Grzegorza Kowalskiego?

Spotkania ze Ślęzą na pewno były bardzo zacięte i obie ekipy grały o pełną stawkę, nie zważając na wyniki. Myślę, że były to zawsze wyrównane mecze. Zespół z Wrocławia zawsze czuł się dobrze z piłką przy nodze i dobrze nią operował.

Pierwsze mecze to zawsze wielka niewiadoma. Czego spodziewasz się po tym przeciwniku?

Ślęza tak jak wiele drużyn w naszej lidze ma sporo dobrych aspektów, na które musimy się przygotować, grają dodatkowo na własnym obiekcie gdzie dla niektórych przerzucenie się z nawierzchni trawiastej na sztuczną może być sporym problemem my jednak przygotowujemy się jak do każdego innego pojedynku i będziemy gotowi do tego spotkania najlepiej jak tylko możemy.

Na jaki mecz nastawiasz się w sobotę?

Jest to pierwszy pojedynek sezonu także można spodziewać się wszystkiego. Mam jednak nadzieję, że będzie to spotkanie, w którym poziom gry w piłkę będzie na dobrym poziomie i będzie to mecz dobry dla oka. Ja i mój zespół na pewno postaramy się, aby tą dobrą grę zapewnić.

1. kolejka Betclic III ligi: Typy Miłosza Kozika

Oto jakie rozstrzygnięcia w 1. kolejce Betclic III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Miłosz Kozik.

 

 

 

Unia Turza Śląska

Odra Bytom Odrzański

1

Karkonosze Jelenia Góra

Górnik II Zabrze

2

Śląsk II Wrocław

Górnik Polkowice

X

MKS Kluczbork

Warta Gorzów Wielkopolski

1

Podlesianka Katowice

Lechia Zielona Góra

X

Stilon Gorzów Wielkopolski

Miedź II Legnica

1

Polonia Słubice

LKS Goczałkowice Zdrój

2

Stal Brzeg

Carina Gubin

2

Ślęza Wrocław

Pniówek 74 Pawłowice

1

 

Daria Matuszewska podpisała kontrakt ze Ślęzą

Kolejną piłkarką, która przedłużyła kontrakt ze Ślęzą Wrocław jest Daria Matuszewska.

 

Daria do zespołu Ślęzy dołączyła przed rokiem. Wcześniej przez trzy sezony wychowanka JTS Jawor, reprezentowała barwy Śląska Wrocław, w którym rozegrała 9. spotkań na szczeblu Ekstraligi. Tych meczów było by z pewnością więcej, gdyby nie kontuzja, która spowodowała, że ta utalentowana dziewczyna, mająca w swoim piłkarskim CV występy w reprezentacji Polski U17, nie straciła praktycznie całego sezonu 2022/23.

Daria w poprzednim sezonie rozegrała 15 spotkań w I lidze, strzelając w nich 4 bramki. Wystąpiła też w 6 meczach rozgrywek CLJ U18, w których 3 razy trafiała do bramek zespołów przeciwnych.

Wiemy, że w ostatnim czasie zainteresowanie naszą piłkarką wyrażały inne kluby, ale, co nas bardzo cieszy, postanowiła ona pozostać w Pierwszym Klubie Sportowym we Wrocławiu.

Darii życzymy przede wszystkim zdrowia, bo jak ono będzie, to ta dziewczyna na pewno bardzo pomoże zespołowi Ślęzy w nowym, rozpoczynającym się już wkrótce, sezonie.

Ostatni test piłkarek Ślęzy

W piątek (2 sierpnia) o godz.12 na Stadionie im.Jana Ciszewskiego w Sosnowcu, rozegrany zostanie mecz sparingowy, w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowych Czarnych.

 

Najbardziej utytułowany klub w historii żeńskiej piłki nożnej w Polsce, będzie ostatnim sparingpartnerem Ślęzy Wrocław. Czarni Sosnowiec, to zespół, który 13-krotnie sięgał po tytuł Mistrza Polski i tyleż samo razy zdobyła krajowy puchar. W poprzednim sezonie drużyna z Sosnowca sięgnęła po brązowy medal, a przed startującymi za tydzień rozgrywkami sezonu 2024/25, jej aspiracje sięgają wyżej.

W piątkowym starciu Czarni są zdecydowanym faworytem, ale też dla nas wynik tej konfrontacji nie jest najważniejszy. Taki mecz, z takim rywalem najlepiej uwidacznia błędy i elementy na którymi trzeba będzie jeszcze mocno popracować. Czego zatem oczekujemy po tym starciu ? Przede wszystkim ambitnej i jak najlepszej postawy naszych piłkarek. Już niejednokrotnie pokazywały one, że potrafią postawić się wyżej notowanym rywalom i stać je na to, by postawić się też drużynie z Sosnowca.

 

Ślęza z Pniówkiem zagra po raz 16.

Sobotni mecz Ślęzy Wrocław z Pniówkiem 74 Pawłowice, będzie 16-stą w historii, ligową potyczką tych zespołów.

 
Do pierwszej konfrontacji Ślęzy z Pniówkiem doszło w październiku 2016 r. w Pawłowicach. Gospodarze uzyskali prowadzenie po strzale Mateusza Majsnera. W drugiej połowie okazji do wyrównania nie wykorzystał Mateusz Kluzek, nie wykorzystując rzutu karnego. W 80 min. do remisu doprowadził jednak Maciej Firlej. Gdy już wydawało się, ze mecz zakończy się wynikiem 1:1, w 87 min. gola na wagę zwycięstwa 2:1 dla Pniówka zdobył Kamil Kostecki.

Rewanżowy mecz odbył się w maju 2017 r. w Oławie. Spotkanie to miało ogromną dramaturgię. Po samobójczym golu Filipa Olejniczaka goście obieli prowadzenie, które utrzymywali prawie do końca meczu. Punktów ze sobą w drogę powrotną jednak nie zabrali, bowiem w 88 min. wyrównał Maciej Firlej, a w doliczonym czasie gola na wagę kompletu punktów zdobył dla Ślęzy Filip Olejniczak.

Trzecia potyczka miała miejsce we wrześniu 2017 roku w Pawłowicach i zakończyła się rezultatem 3:3. Do przerwy Ślęza grała znakomicie i po dwóch trafieniach Macieja Matusika prowadziła 2:0, co było najmniejszym wymiarem kary dla miejscowych. Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie i do głosu doszli gospodarze. Już w 47 min. kontaktowego gola zdobył Mateusz Szatkowski, a w 56 min. do wyrównania doprowadził Kamil Glenc. Ponownie na prowadzenie żółto-czerwonych wyprowadził w 68 min. Maciej Firlej. Ślęza nie mogła jednak cieszyć się ze zwycięstwa, o czym w dużej mierze zadecydował arbiter, dyktując w 81 min. karnego „z kapelusza”, zamienionego na bramkę przez Szatkowskiego.

Czwarty mecz pomiędzy Ślęzą i Pniówkiem odbył się 31 marca 2018 r. we Wrocławiu. Kibice długo musieli czekać w nim na bramki. Wreszcie w 73 min. wynik otworzył Jakub Bohdanowicz, a końcowy rezultat (2:0) ustalił w 89 min. Jakub Jakóbczyk.

Pierwsza konfrontacja w sezonie 2018/19 pomiędzy ekipami z Wrocławia i Pawłowic miała miejsce 23 września 2018 roku Na Niskich Łąkach. Pewnie, bo 3:0 wygrała Ślęza, po golach Jakuba Bohdanowicza (36′), Mateusza Stempina (37′) i Macieja Matusika (48′).

W rewanżu, który odbył się 1 maja 2019 r. w Pawłowicach, również górą byli żółto-czerwoni, którzy po golu Jakuba Berkowicza zdobytym w 81 min. zwyciężyli 1:0.

7 września 2019 roku mecz rozegrany został na Oławce. Zwycięsko wyszedł z niego Pniówek, który po golach Wojciecha Caniboła i Dawida Hanzela wygrał 2:0.

Również starcie, które miało miejsce 14 października 2020 roku na Kłokoczycach przyniosło komplet punktów Pniówkowi. Ślęza w tym meczu zagrała w mocno osłabionym składzie, w którym zabrakło wielu chorych i kontuzjowanych piłkarzy, a ci co zagrali, mimo ambitnej postawy nie zdołali zatrzymać rozpędzonego już wówczas zespołu z Pawłowic. Wynik meczu otworzył w 60 min. Filip Łukasik. W 74 min. do wyrównania doprowadził Piotr Stępień. Decydujący o wygranej Pniówka cios wyprowadził w 82 min. Mateusz Szatkowski.

Trzeci z rzędu raz Pniówek wygrał ze Ślęzą w meczu rozegranym 13 marca 2021 roku w Pawłowicach. Prowadzenie w tym starciu objął 1KS po golu Filipa Olejniczaka. Gospodarze szybko wyrównali po bramce Dawida Weisa, a końcowy rezultat 2:1 dla Pniówka ustalił Dawid Hanzel.

Kolejny raz obie ekipy zmierzyły się ze sobą 26 września 2021 roku na Kłokoczycach. Ślęza prowadziła do przerwy po golu Roberta Pisarczuka z rzutu karnego. Wrocławianie przeważali, ale kolejne gole strzelali goście, a konkretnie czynili to Kamil Spratek i Mateusz Szatkowski. Gdy wydawało się, że Pniówek odniesie czwarte z rzędu zwycięstwo ze Ślęzą, już w doliczonym czasie do remisu 2:2 doprowadził celnym uderzeniem Adrian Niewiadomski.

Następne starcie obydwu drużyn miało miejsce 30 kwietnia 2022 roku w Pawłowicach. Kibice zobaczyli w nim tylko jednego gola, autorstwa Limy, dzięki któremu Ślęza wygrała 1:0.

15 października ubiegłego roku doszło do ostatniego do kolejnego spotkania obu zespołów. W pierwszej połowie dwa gole dla Ślęzy strzelił Przemysław Marcjan, a rozdzieliło je trafienie Dawida Hanzela. Po zmianie stron piłkę do bramki posyłali już tylko wrocławianie, a czynili to Vinicius i Mateusz Stempin, dzięki czemu Ślęza wygrała 4:1.

Ponownie obie ekipy zmierzyły się w potyczce, która miała miejsce 20 maja 2023 roku w Pawłowicach. Ślęza prowadziła w niej po trafieniu Viniciusa, lecz kolejne dwa gole były autorstwa piłkarza Pniówka – Przemysława Szkatuły – i to one dały gospodarzom zwycięstwo 2:1.

Kolejna konfrontacja Ślęzy z Pniówkiem odbyła się w Pawłowicach 23 sierpnia 2023 roku. Zakończyła się ona rezultatem 1:1, a oba gole zdobyte zostały z rzutów karnych. Ich wykonawcami byli Paweł Wojc8iechowski (Ślęza) i Przemysław Szkatuła (Pniówek).

Ostatni raz obie drużyny zmierzyły się ze sobą 15 marca 2024 roku we Wrocławia. Zaczęła się ona dobrze dla Żółto-Czerwonych, którzy już na początku meczu po trafieniu Roberta Pisarczuka objęli prowadzenie. Do przerwy górą był jednak Pniówek, po golach strzelonych przez Dawida Hanzela i Michała Płowuchę. W drugiej połowie strzelona została tylko jedna bramka, autorstwa Mateusza Kluzka, ustalająca rezultat tego starcia na 2:2.

Dotychczasowy bilans – 6 zwycięstw Ślęzy, 4 remisy i 5 zwycięstw Pniówka. Bramki 25-20 na korzyść 1KS-u.

Zapowiedź 1. kolejki rozgrywek Betclic III ligi (gr.3)

W sobotę (3 sierpnia), rozegrana zostanie 1. kolejka rozgrywek Betclic III ligi (grupa 3).

 

ŚLĄSK II WROCŁAW – GÓRNIK POLKOWICE godz.12:00
Niewątpliwy hit na inaugurację rozgrywek. Mecz dwóch zespołów mających aspiracje do awansu. Trudno wskazać w tym starciu faworyta, ale lekkim, ze względu na atut własnego boiska, są chyba jednak rezerwy Śląska.

STAL BRZEG – CARINA GUBIN godz.17:00
Stal po powrocie do III ligi z pewnością będzie chciała udani zacząć sezon, ale też taki sam plan ma Carina.

POLONIA SŁUBICE – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ godz.17:00
Póki co trudno powiedzieć na co stać beniaminka, ale też LKS po odmłodzeniu kadry stanowi niewiadomą. Coś więcej będziemy już wiedzieć po tej potyczce.

STILON GORZÓW WLKP. – MIEDŹ II LEGNICA godz.17:00
Po bardzo udanej wiośnie, kibice Stilonu wierzą w równie udaną jesień. Gospodarze wydają się mieć większy potencjał od rezerw Miedzi (zwłaszcza, gdy nie będą one wzmacniane „spadami”). Czy potwierdzą to na boisku ?

PODLESIANKA KATOWICE – LECHIA ZIELONA GÓRA godz.17:00
Lechia to uznana marka, lecz po ostatnich zmianach zarówno w sztabie szkoleniowym, jak też w kadrze, wcale faworytem w starciu z nowicjuszem być nie musi.

MKS KLUCZBORK – WARTA GORZÓW WLKP. godz.17:00
Jeśli MKS nie wygra tego meczu, to będziemy świadkami niespodzianki.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – GÓRNIK II ZABRZE godz.17:00
Ważny mecz dla powracającego na ławkę Karkonoszy trenera, który jesienią pożegnał się z zespołem po ośmiu porażkach z rzędu i na pewno tej zamrożonej serii nie będzie chał kontynuować.

UNIA TURZA ŚL. – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI godz.17:00
Mecz w którym szanse na zwycięstwo są porównywalne dla obydwu zespołów.

ŚLĘZA WROCŁAW – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE godz.16:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Ślęza gotowa do rozpoczęcia sezonu 2024/25

Już w najbliższą sobotę (3 sierpnia) piłkarze Ślęzy zainaugurują rozgrywki Betclic III Ligi (gr.3) sezonu 2024/25.

 

Po raz 14-sty z rzędu Ślęza Wrocław przystąpi do rozgrywek III ligi i po raz 14-sty z rzędu zespół w tych rozgrywkach poprowadzi trener  Grzegorz Kowalski. Przez większość tych sezonów 1KS zaliczał się do czołówki zespołów rywalizujących w tych rozgrywkach. Ostatni sezon pod względem zajętego miejsca (8) był trochę gorszy, ale też pamiętać musimy, że w tych rozgrywkach w żółto-czerwonych barwach grała głównie młodzież.

Wraz z początkiem lipca Ślęza rozpoczęła okres przygotowawczy. Był to czas bardzo intensywnej pracy, której efekty mamy nadzieję zobaczyć podczas ligowej batalii. Przez cały ten okres drużyna trenowała tylko na własnych obiektach, w przeciwieństwie do wielu innych drużyn, które mogły sobie pozwolić na obozy. W tym czasie żółto-czerwoni rozegrali pięć meczów sparingowych, a ich wyniki, a przede wszystkim to jak się w tych meczach prezentowali, daje małe, ale jednak powody do optymizmu. Sparingi to jednak nie to samo co starcia ligowe i dopiero w nich zobaczymy, na co zespół Pierwszego Klubu Sportowego we Wrocławiu, jest stać.

W porównaniu z poprzednim sezonem możemy mówić o względnej stabilizacji kadrowej. Z tzw. podstawowych graczy, w 1KS-e nie zobaczymy już Oliwiera Jakucia i Sebastiana Sobolewskiego. Odeszła też jeszcze grupa zawodników, którzy w układance trenera Kowalskiego odgrywali mniejsze role. Niektórzy z nich nie chcieli już podjąć rywalizacji o miejsce w pierwszym zespole i wybrali kluby z niższych klas rozgrywkowych. To był ich wybór, a nam nie oceniać, czy był to wybór dobry, czy też niekoniecznie. Życzymy im powodzenia w kolejnym etapie przygody z futbolem.

Jedni odchodzą, a przychodzą inni. Ślęza już od wielu sezonów stawia na młodzież i to właśnie głównie bardzo młodzi, będący dopiero na dorobku piłkarze, dołączyli do 1KS-u. O miejsce między słupkami rywalizować będzie zaledwie 16-letni Kacper Kozioł, a niewiele starsi Maciej Drzymkowski i Sebastian Jezierski mają predyspozycje by zaistnieć w ofensywie. Zaskakującą wiadomością dla fanów, była na pewno ta o powrocie do naszego klubu, Pawła Wojciechowskiego. Od tego bardzo dobrego napastnika oczekujemy nie tylko, że będzie on strzelał bramki, ale że też będzie pełnił rolę mentora dla tych chłopaków, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z dorosłą piłką.

Ślęza nie należy do finansowych krezusów, przez co nie stać nas na spektakularne transfery. Tego lata nawet o nich nie myśleliśmy, a najważniejszym celem było utrzymanie trzonu zespołu i to się udało zarządowi klubu uczynić. Pozostają z nami tacy piłkarze jak Robert Pisarczuk, Mateusz Kluzek, Mikołaj Wawrzyniak i Afonso. Pozostają też ci młodsi, którzy jednak ograli się już w seniorskiej piłce. Polityka klubu nie uległa jednak zmianie i wciąż stawiać będziemy na młodzież. Przykładem tego niech będzie fakt, że do rozgrywek III ligi zgłoszeni zostali też bardzo młodzi zawodnicy 1KS-u, jak mający po zaledwie 15 lat – Mateusz Baczul i Karol Chmielewski. Oprócz nich w kadrze znajduje się też grupa juniorów.

Na co w tym sezonie będzie stać żółto-czerwonych ? Trudno powiedzieć, dlatego też żadnego celu wytyczać przed drużyną nie będziemy. Wydaje się jednak, że ten zespół jest w stanie powalczyć o punkty z każdym rywalem w tej lidze. Pamiętajmy też, że po zmianach regulaminowych, liczba spadkowiczów z III ligi może być całkiem spora, dlatego też wydaje się, że żeby się utrzymać, trzeba rywalizować o awans.

Zmienia się drużyna Ślęzy, ale też zmienia się nasz obiekt. W tym sezonie nasi kibice nie będą skazani by moknąć podczas meczów rozgrywanych w deszczu. Z myślą o nich część trybun została zadaszona. Na pierwszy mecz i nie tylko na ten, wstęp będzie bezpłatny. Kolejna dobra informacja dla naszych kibiców, to ta, że po podpisaniu umowy z firmą p4p football, domowe mecze Ślęzy będą transmitowane.

To by było tyle tytułem wstępu przed nowym sezonem. Na koniec przedstawiamy piłkarzy Ślęzy widocznych na zdjęciu –

W górnym rzędzie od lewej – Paweł Wojciechowski, Aleksander Olek, Miłosz Kozik, Jakub Zawadzki, Kacper Kozioł, Jerzy Komicz, Afonso, Wiktor Ulatowski, Maciej Drzymkowski, Jakub Jabłoński, Mateusz Kluzek.
W dolnym rzędzie od lewej – Oskar Hampel, Robert Pisarczuk, Mikołaj Wawrzyniak, Przemysław Marcjan, Szymon Majchrzak, Kacper Bieńkowski, Ihor Vanda, Błażej Jakóbczyk, Mateusz Baczul, Sebastian Jezierski.

 

Wiktoria Kaczorowska z nowym kontraktem

Kolejną piłkarką, która złożyła podpis na kontrakcie ze Ślęzą Wrocław jest Wiktoria Kaczorowska.

 

Wiktoria do Ślęzy Wrocław trafiła przed rokiem, będą wcześniej zawodniczką Pogoni Szczecin. W swoim pierwszym sezonie we Wrocławiu zagrała w 7. meczach I ligi (strzeliła 1 bramkę), w dwóch spotkaniach IV ligi i w 11. starciach rozgrywek Centralnej Ligi Juniorek U18 (1 bramka).

Ta młoda, dysponująca doskonałymi warunkami fizycznymi defensorka, wciąż czyni postępy i ma predyspozycje ku temu, by stać się jeszcze lepszą piłkarką, czego jej serdecznie życzymy, ciesząc się jednocześnie, że pozostaje z nami.

Bianka Raduj z nowym kontraktem

Bianka Raduj związała się kontraktem ze Ślęzą Wrocław i co nas bardzo cieszy, w dalszym ciągu reprezentować będzie żółto-czerwone barwy Pierwszego Klubu Sportowego we Wrocławiu.

 

Bianka do Ślęzy trafiła z MUKS-u Kostrzyn nad Odrą, a miało to miejsce w roku 2021. Ta utalentowana bramkarka rozegrała dotąd 26 oficjalnych spotkań w pierwszym zespole Ślęzy. W ostatnich sezonach wspomagała też drużynę juniorek w rozgrywkach CLJ U17 i CLJ U18.

W nowym sezonie w rozgrywkach juniorskich grać już nie będzie mogła, ale, co nas bardzo cieszy, wciąż będzie strzegła bramki w rozgrywkach seniorskich, a nam pozostaje Jej życzyć, jak największej ilości meczów z czystym kontem.