Po tytuł mistrza rozgrywek IV Ligi Kobiet

W środę (15 maja) o godz.19:30 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce rozegrany zostanie zaległy mecz rozgrywek IV Ligi Kobiet pomiędzy Ślęzą II Wrocław i Zagłębiem Femgol Lubin.

 

Już w niedzielę zakończą się rozgrywki IV ligi kobiet (gr.Dolnośląska). Zanim to jednak nastąpi,w środę Ślęza II rozegra zaległy mecz, po którym wszystko może być już jasne

Na portalu Łączy Na Piłka wciąż nie ma jeszcze wyniku meczu, który na pewno się odbył  7 października ubiegłego roku w Lubinie, w którym Femgol (nazwa Zagłębie funkcjonuje od rundy wiosennej) wygrał z KP Kobierzyce 7:1. To powoduje, że ta tabela wciąż jest niekompletna. Swoją drogą jest zastanawiające, ile potrzeba czasu, by zweryfikować spotkanie i wpisać do systemu jego o rezultat. Taką tabelę, jak powinna ona wyglądać można zobaczyć na naszej stronie, a spoglądając na nią widzimy, że Ślęza II po 10. meczach ma na koncie 28 pkt, drugi KP Kobierzyce (11 rozegranych spotkań) ma punktów 27, a trzecia drużyna, Zagłębie Femgol Lubin (10 meczów) ma tych punktów 23. Wniosek jest zatem oczywisty. Jeśli druga drużyna 1KS-u wygra środowe starcie, to sięgnie po mistrzowski tytuł. Remis, lub porażka sprawi, że na końcowe rozstrzygnięcia trzeba będzie poczekać do niedzieli, gdy rozegrane zostaną ostatnie mecze (Ślęza II zmierzy się z KP Kobierzyce).

Zagłębie Femgol Lubin jest jedynym w tych rozgrywkach zespołem, z którym Ślęza II nie wygrała meczu. Jesienne, rozegrane w Lubinie starcie obu drużyn zakończyło się wynikiem 3:3. Ten mecz mamy w pamięci, bo nasze piłkarki nawaliły w nim na całej linii, bo prowadząc w nim 3:0, dały sobie odebrać zwycięstwo. Mamy nadzieję, że tym razem będzie inaczej i dziewczyny reprezentujące żółto-czerwone barwy zachowają koncentrację przez całe 90 minut i udowodnią swoją wyższość. Jeśli tak się stanie, będzie co świętować, a niedzielne starcie z KP Kobierzyce będzie już z gatunku tych o przysłowiową pietruszkę.

Bartłomiej Rakowski: „Zostawimy serducho i dużo potu na boisku.”

Przed spotkaniem z LZS Starowice Dolne rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Bartłomiejem Rakowskim.

 

 

Mieliście wreszcie powody do radości, bo LZS pokonał na własnym obiekcie Carinę Gubin 2:1. Jak podsumujesz ten pojedynek?

Mecz był dosyć wyrównany, mieliśmy swoje sytuacje, ale miała je również ekipa z Gubina. Myślę, że obroniony rzut karny dodał nam jeszcze większej pewności, aby to spotkanie wygrać. Tak też się stało w drugiej części pojedynku gdzie straciliśmy bramkę na 1:1 i nie złożyliśmy broni odpowiadając szybko, bo już bodajże po dwóch minutach. Dalsza część meczu to według mojej opinii przewaga Cariny, lecz my jako cały zespół daliśmy popis w defensywie i dowieźliśmy wynik 2:1 do końca.

Mimo tej wygranej Wasze szanse na utrzymanie są już tylko czysto matematyczne. W ostatnich latach poza małymi wyjątkami jest tak, że drużyny, które awansują do III ligi z IV ligi opolskiej zazwyczaj po sezonie się z nią żegnają. Jaka jest Twoim zdaniem największa różnica między tymi ligami?

Każdy to przyzna, że przeskok jest dosyć duży pomiędzy IV ligą opolską, a III ligą. W większości ekip, gdy te uzyskają awans, mocno jest wzmacniana kadra, a i tak ciężko jest z utrzymaniem. Ale też wiem że w opolskim są zespoły z potencjałem na to, aby być mocnym trzecioligowcem.

Można wyciągnąć jakieś pozytywy dla LZS po tym sezonie?

Myślę, że każdy wyciągnie dla siebie wnioski z tego sezonu. My jako zawodnicy i również sztab oraz osoby w zarządzie jesteśmy mądrzejsi o te dziesięć miesięcy. Każdy z nas chciał jak najlepiej wypaść, lecz niestety cel jakim było utrzymanie, mocno się z każdą kolejką oddala. My jako drużyna broni się składamy i w każdym meczu walczymy o pełną pulę.

W środę przed Wami spotkanie we Wrocławiu z tamtejszą Ślęzą. Jak scharakteryzujesz tego przeciwnika?

Ze Ślęzą mam okazję grać trzeci raz w tym sezonie, licząc zimowy sparing. Solidna ekipa, z tego co pamiętam w jesiennym pojedynku spotkanie było dosyć wyrównane, lecz to wrocławianie wyszli z niego zwycięsko.

Gdzie będziecie szukać swoich szans na sukces w środowym meczu?

Tego nie mogę zdradzić, ale na pewno zostawimy serducho i dużo potu na boisku. Myślę, że będzie to dobre widowisko dla osób na trybunach.

 

Fot. Dawid Lis

30. kolejka III ligi: Typy Roberta Pisarczuka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 30. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Robert Pisarczuk.

 

 

 

Unia Turza Śląska

MKS Kluczbork

2

Ślęza Wrocław

LZS Starowice Dolne

1

Carina Gubin

LKS Goczałkowice Zdrój

2

Rekord Bielsko-Biała

Odra Bytom Odrzański

1

Karkonosze Jelenia Góra

Warta Gorzów Wielkopolski

1

Stilon Gorzów Wielkopolski

Górnik II Zabrze

1

Lechia Zielona Góra

Gwarek Tarnowskie Góry

1

Raków II Częstochowa

Górnik Polkowice

1

Pniówek 74 Pawłowice

Śląsk II Wrocław

X

 

Ślęza z LZS-em Starowice zagra po raz 3.

Środowy mecz Ślęzy Wrocław z LZS-em Starowice Dolne, będzie dopiero trzecią w historii, ligową potyczką tych zespołów.

 

Do pierwszego  starcia Ślęzy z LZS-em, doszło w pandemicznym sezonie 2019/20, w którym rozgrywki przerwano po 18. kolejce. 31 sierpnia 2019r. w Starowicach Dolnych, żadna z drużyn gola nie strzeliła, przez co spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Po raz drugi oba zespoły zmierzyły się ze sobą 21 października 2023 roku, ponownie w Starowicach. Tym razem kibice gole już zobaczyli. Dwa dla Ślęzy strzelił Kamil Olek, a jedynego dla LZS-u, Bartłomiej Rakowski, przez co Ślęza wygrała to spotkanie 2:1.

Bilans – 1. zwycięstwo Ślęzy, 1 remis. Bramki 2-1.

Zapowiedź 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

We wtorek i środę (14/15 maja), rozegrana zostanie 30. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

REKORD BIELSKO-BIAŁA – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI wtorek godz.17:00
Lider jest zdecydowanym faworytem tego starcia i jeśli poważnie myśli o awansie, to nie może sobie w nim pozwolić na stratę punktów.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – WARTA GORZÓW WLKP. wtorek godz.17:00
Bardziej punktów potrzebuje Warta, ale Karkonosze po zmianie trenera jeszcze nie przegrały i pewnie nie zamierzają przegrać też tego starcia.

RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – GÓRNIK POLKOWICE środa godz.16:00
Rezerwy Rakowa są coraz bliżej tego, by wydostać się ze strefy spadkowej, a po meczu z Górnikiem, mogą się do tego celu zbliżyć jeszcze bardziej.

CARINA GUBIN – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ środa godz.17:00
Carinie daleko jeszcze do komfortowej sytuacji i dlatego też musi poszukać w tej potyczce kompletu punktów. Tylko czy LKS pozwoli jej te punkty znaleźć.

STILON GORZÓW WLKP. – GÓRNIK II ZABRZE środa godz.17:00
Rycerze wiosny kontra dobrze spisujące się rezerwy Górnika. To spotkanie nie ma dużej stawki, a mimo to może być ciekawe.

LECHIA ZIELONA GÓRA – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY środa godz.17:00
Mecz na przełamanie dla dwóch słabo grających w ostatnim czasie zespołów.

UNIA TURZA ŚL. – MKS KLUCZBORK środa godz.17:00
I jedni i drudzy bardzo potrzebują punktów, choć ich cele są całkowicie odmienne.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – ŚLĄSK II WROCŁAW środa godz.18:00
Rezerwy Śląska, mimo że są faworytem tego meczu, wcale go wygrać nie muszą, tym bardziej, że ostatnio formą nie zachwycają.

ŚLĘZA WROCŁAW – LZS STAROWICE DOLNE środa godz.17:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się we wtorek.

Tabela wiosny po 11. kolejce

Stilon utrzymał prowadzenie w tabeli wiosny, a na ostatnie miejsce ponownie spadły Karkonosze.

 

Tabela wiosny

1. Stilon Gorzów Wlkp. 11 23 21-10
2. MKS Kluczbork 11 23 19-11
3. Śląsk II Wrocław 11 22 17-8
4. Rekord Bielsko-Biała 11 20 26-15
5. Raków II Częstochowa 11 19 19-17
6. Górnik II Zabrze 11 19 13-12
7. Carina Gubin 11 16 19-19
8. Pniówek 74 Pawłowice 11 15 17-18
9. Górnik Polkowice 11 15 14-15
10. LKS Goczałkowice Zdrój 11 14 16-15
11. Odra Bytom Odrzański 11 12 15-12
12. Unia Turza Śl. 11 12 17-19
13. Gwarek Tarnowskie Góry 11 10 17-20
14. Warta Gorzów Wlkp. 11 10 11-18
15. Ślęza Wrocław 11 9 16-21
16. LZS Starowice Dolne 11 9 15-25
17. Lechia Zielona Góra 11 9 13-23
18. Karkonosze Jelenia Góra 11 8 7-14

Liga dżentelmenów po 29. kolejce

Bardzo pobłażliwi byli sędziowie w 29. kolejce, w której pokazali „tylko” 38 żółtych kartek. Po dwie tego koloru, a w konsekwencji kartki czerwone, zobaczyli piłkarze Warty i Stilonu.

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 28. kolejce

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 64
2. LKS Goczałkowice-Zdrój – 77
3. ŚLĘZA WROCŁAW – 85
4. Raków II Częstochowa – 96
5. Karkonosze Jelenia Góra – 98
6. LZS Starowice Dolne – 105
7. MKS Kluczbork – 107
8. Unia Turza Śl. – 110
9. Śląsk II Wrocław – 111
10. Górnik II Zabrze – 114
11. Lechia Zielona Góra – 119
12. Stilon Gorzów Wlkp. – 120
12. Pniówek 74 Pawłowice – 120
14. Carina Gubin – 128
15. Gwarek Tarnowskie Góry – 133
16. Warta Gorzów Wlkp. – 135
17. Odra Bytom Odrzański – 142
18. Górnik Polkowice – 152

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 29. kolejce

Lider i wicelider klasyfikacji strzelców powiększyli swoje konta o jedno trafienie.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 28. kolejce.

 

21 – Daniel Świderski (Rekord)

16 – Dawid Hanzel (Pniówek)

14 – Denis Matuszewski (Carina), Jakub Lutostański (Śląsk II)

12 – Michał Nagrodzki (LKS)

11 – Krzysztof Kiklaisz (LKS), Mateusz Kaczor (Stilon),  ROBERT PISARCZUK (ŚLĘZA)

10 –  Jakub Ryś (Górnik Polkowice), Adam Setla (LZS), Marcin Przybylski (MKS),

9 – Marcin Wodecki (Górnik II), Mateusz Baszak (Karkonosze), Przemysław Mycan (Lechia), Emil Drozdowicz (Stilon)

Podsumowanie 29. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Dwa zwycięstwa gospodarzy, dwa gości i aż pięć remisów, to bilans 29. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

MKS Kluczbork jako pierwszy zdobył twierdzę „Oporowska”, dzięki czemu znów liczy się w rywalizacji awans. Tłoczno jest na dole tabeli, gdzie spora grupa zespołów zmaga się o zachowanie trzecioligowego bytu, tym bardziej dlatego, że widmo spadku czterech ostatnich drużyn staje się coraz bardziej realne. W 29. kolejce strzelono 22 bramki, co daje średnią 2,44 gola na mecz.

GÓRNIK II ZABRZE – LECHIA ZIELONA GÓRA 1:0
Trwa fatalna passa Lechii, której zapas punktowy dzielący ten zespól od strefy spadkowej, znów się skurczył.

ŚLĄSK II WROCŁAW – MKS KLUCZBORK 0:1
Trzeci z rzędu mecz bez zwycięstwa i pierwsza w sezonie porażka na własnym boisku wskazuje, że niedawny lider wpadł w dołek. Wydostał się za to z niego MKS, który znów liczy się w rywalizacji o najwyższe cele.

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 0:0
Beniaminek z Bytomia Odrzańskiego zremisował już 13-sty raz. Samymi remisami swojej trudnej sytuacji jednak nie poprawi.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – REKORD BIELSKO-BIAŁA 2:2
Rekord zaprzepaścił wielką szansę na znaczące powiększenie przewagi. Lider prowadził 2:0 do 82 minuty, a gola przez którego nie zdobył kompletu punktów stracił w 5. minucie doliczonego czasu.

GÓRNIK POLKOWICE – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 1:1
Spokojny mecz spokojnych ju zespołów, zakończony podziałem punktów.

LZS STAROWICE DOLNE – CARINA GUBIN 2:1
LZS, którego szanse na utrzymani już od dawna są tylko iluzoryczne potwierdził, że może sprawić psikusa rywalom bardzo potrzebującym punktów i takiego psikusa sprawił Carinie.

WARTA GORZÓW WLKP. – STILON GORZÓW WLKP. 1:1
Miały być emocje w derbach i były. Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę po czerwonych kartkach (Warta w 41 min. a Stilon w 72.). Warta uratowała remis, ale w jej sytuacji jeden punkt z pewnością satysfakcji nie daje.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 2:3
Obie drużyny mają teraz po tyle samo punktów i są nadal w strefie spadkowej. Rezultat tego meczu pokazuje jednak, że Gwarek jest w głębokim kryzysie, a rezerwy Rakowa na fali wznoszącej.

UNIA TURZA ŚL. – ŚLĘZA WROCŁAW 2:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Podsumowanie 20. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

Trzy zwycięstwa gospodarzy i dwa gości, to bilans 20. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

Zespoły czołówki tabeli solidarnie wygrały swoje mecze. Resovia jest już tylko o krok od awansu, a o drugie, premiowane promocją miejsce trwa rywalizacja pomiędzy Skrą i Lechem choć matematyczne szanse zachowała też jeszcze Ślęza. Bardzo ciekawie wygląda też sytuacja na dole tabeli. Ząbkovia już tydzień temu została zdegradowana, a kto opuści ligę oprócz niej, rozstrzygnie się w rywalizacji zespołów z Bielawy, Bydgoszczy i Warszawy. W 20. kolejce strzelono 23 bramki, co daje średnią 4,6 gola na mecz.

LECH UAM POZNAŃ – ZĄBKOVIA ZĄBKI 9:0
Wysokiego zwycięstwa Lecha należało się spodziewać i tak też się stało.

HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM – SKRA CZĘSTOCHOWA 1:5
Skra szybko ustawiła obie mecz, prowadząc już 2:0 w 20 min. Gdy w II połowie gospodynie złapały kontakt, mona było się spodziewać jeszcze sporych emocji, lecz storpedowała je czerwona kartka zawodniczki z Radomia, po której grająca w przewadze Skra, dołożyła jeszcze trzy trafienia.

ENERGA CHECZ GDYNIA – RESOVIA RZESZÓW 0:1
Jedyny gol w tym meczu sprawił, że w Rzeszowie mrożą już szampany.

BIELAWIANKA BIELAWA – UKS 3 WERONICA STASZKÓWKA JELNA 2:1
Niezwykle cenne zwycięstwo Bielawianki, która dzięki niemu złapała tlen i ma duże szanse by zachować miejsce w I lidze.

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA ŚRODA WLKP. 3:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

SPORTIS KKP BYDGOSZCZ – LEGIONISTKI WARSZAWA przełożony na 02.06.2024