Podsumowanie 6. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

Jedno zwycięstwo gospodarzy, trzy gości i dwa remisy, to bilans 6. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

Wciąż niepokonanymi w tym sezonie drużynami są Legia i Ślęza i wciąż też na pierwsze zwycięstwo czekają KKP Bydgoszcz i KKP Warszawa. W 6. kolejce strzelono 25 bramek, co daje średnią 4,16 gola na mecz. Wiemy wreszcie kiedy  dokończony zostanie przerwany w 57 min. przy stanie 0:3 mecz pomiędzy KKP Bydgoszcz i Medykiem Konin. Nastąpi to w środę (24 września).

RESOVIA RZESZÓW – LEGIA LADIES WARSZAWA 1:5
W meczu na szczycie lider pokazał swoją moc. Legia już do przerwy prowadziła 4:1, praktycznie zamykając mecz.

UNIA LUBLIN – HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM 6:0
Nadspodziewanie łatwe i trochę zaskakujące zwycięstwo beniaminka, który pokazuje, że trzeba się z nim bardzo liczyć.

KKP BYDGOSZCZ – CZARNI II SOSNOWIEC 2:2
Trzeci mecz KKP u siebie i trzeci remis. Tym razem niewiele jednak brakowało, by bydgoszczanki nie zdobyły nawet punktu, bo bramkę na wagę remisu strzeliły dopiero w ostatniej minucie.

UKS 3 FAKRO JELNA – POLONIA ŚRODA WLKP. 2:2
UKS dwa razy prowadził w tym meczu i dwa razy to prowadzenie stracił. Za drugim razem miało to miejsce już w doliczonym czasie.

JUNA-TRANS STARCE OBORZYSKA – MEDYK KONIN 0:4
Gładkie zwycięstwo faworyta. Tymczasem drużyna ze Starych Oborzysk, która w poprzednim sezonie punktowała przede wszystkim u siebie, w bieżących rozgrywkach już po raz trzeci nie zdobyła nawet punktu na własnym obiekcie.

KKP WARSZAWA – ŚLĘZA WROCŁAW 0:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.