Tabela wiosny po 10. kolejce

Bez zmian na czele tabeli wiosny, a na ostatnie miejsce spadł LZS Starowice Dolne.

 

Tabela wiosny

1. Stilon Gorzów Wlkp. 10 22 20-9
2. Śląsk II Wrocław 10 22 17-7
3. MKS Kluczbork 10 20 18-11
4. Rekord Bielsko-Biała 10 19 24-13
5. Carina Gubin 10 16 18-17
6. Raków II Częstochowa 10 16 16-15
7. Górnik II Zabrze 10 16 12-12
8. Pniówek 74 Pawłowice 10 14 16-17
9. Górnik Polkowice 10 14 13-14
10. LKS Goczałkowice Zdrój 10 13 14-13
11. Odra Bytom Odrzański 10 11 15-12
12. Unia Turza Śl. 10 11 15-17
13. Gwarek Tarnowskie Góry 10 10 15-17
14. Warta Gorzów Wlkp. 10 9 10-17
15. Lechia Zielona Góra 10 9 13-22
16. Ślęza Wrocław 10 8 14-19
17. Karkonosze Jelenia Góra 10 7 7-14
18. LZS Starowice Dolne 10 6 13-24

Liga dżentelmenów po 28. kolejce

W 28. kolejce sędziowie pokazali piłkarzom 54 żółte kartki i 3 bezpośrednie czerwone, którymi ukaranych zostało dwóch zawodników Lechii i jeden Unii.

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 28. kolejce

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 60
2. LKS Goczałkowice-Zdrój – 74
3. ŚLĘZA WROCŁAW – 85
4. Raków II Częstochowa – 95
5. Karkonosze Jelenia Góra – 98
6. LZS Starowice Dolne – 103
7. MKS Kluczbork – 105
8. Śląsk II Wrocław – 107
9. Unia Turza Śl. – 109
10. Górnik II Zabrze – 111
11. Stilon Gorzów Wlkp. – 112
12. Lechia Zielona Góra – 118
13. Pniówek 74 Pawłowice – 119
14. Carina Gubin – 126
15. Warta Gorzów Wlkp. – 128
16. Gwarek Tarnowskie Góry – 130
17. Odra Bytom Odrzański – 139
18. Górnik Polkowice – 151

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 28. kolejce

Daniel Świderski strzelił dwie bramki i znacząco odskoczył od reszty stawki.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 28. kolejce.

 
20 – Daniel Świderski (Rekord)

15 – Dawid Hanzel (Pniówek)

14 – Denis Matuszewski (Carina), Jakub Lutostański (Śląsk II)

12 – Michał Nagrodzki (LKS)

10 –  Jakub Ryś (Górnik Polkowice), Krzysztof Kiklaisz (LKS), Marcin Przybylski (MKS), Mateusz Kaczor (Stilon),  ROBERT PISARCZUK (ŚLĘZA)

9 – Marcin Wodecki (Górnik II), Mateusz Baszak (Karkonosze), Przemysław Mycan (Lechia), Adam Setla (LZS), Emil Drozdowicz (Stilon)

Podsumowanie 28. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Trzy zwycięstwa gospodarzy i aż pięć remisów, to bilans 28. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

Rekord wykorzystał wpadkę rezerw Śląska i powrócił na fotel lidera. Wciąż trwa zacięta rywalizacja o utrzymanie, w której udział bierze spora grupa zespołów. Równie zacięta jest rywalizacja o zachowanie drugoligowego bytu, a to nas bardzo interesuje, bo ona zadecyduje też ile drużyn będzie musiało opuścić III ligę. Może być ich nawet pięć. W 28 kolejce strzelono 27 bramek, co daje średnią 3 gole na mecz.

RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – GÓRNIK II ZABRZE 2:1
Raków przerwał serię meczów bez zwycięstwa, a był to ostatni gwizdek dla tego zespołu, by jeszcze włączyć się do rywalizacji o utrzymanie.

CARINA GUBIN – UNIA TURZA ŚL. 3:1
O takich meczach mówi się, że są to mecze o 6 pkt. Zwycięsko z niego wyszli gospodarze, znacząco tym samym poprawiając swoją sytuację, a zarazem mocno ją komplikując Unii.

STILON GORZÓW WLKP. – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 1:1
Odra przerwała serię pięciu z rzędu zwycięstw Stilonu, zdobywając w Gorzowie jakże cenny dla tej drużyny punkt.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ 1:1
Remis, który sprawia, że oba zespoły są już prawie pewne utrzymania.

LECHIA ZIELONA GÓRA – WARTA GORZÓW WLKP. 1:1
Warta była bliska zwycięstwa, lecz straciła gola w 87 min. Dla Lechii tymczasem był to już siódmy z rzędu mecz bez zwycięstwa, a na dodatek drużyna z Zielonej Góry w kolejnych meczach zagra osłabiona, bo aż dwóch jej piłkarzy ukaranych zostało czerwonymi kartkami już w doliczonym czasie.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 2:2
Gwarek w końcówce tego meczu uratował punkt, ale potrzebował trzech, by opuścić strefę spadkową.

ŚLĄSK II WROCŁAW – GÓRNIK POLKOWICE 0:0
Dotychczasowy lider zagrał bezbarwne spotkanie, czego konsekwencją jest spadek na 2. miejsce w tabeli.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – LZS STAROWICE DOLNE 6:2
Kibice obejrzeli festiwal bramek, a końcowy rezultat nikogo dziwić nie powinien.

MKS KLUCZBORK – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

 

 

 

 

Podsumowanie 19. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

Cztery zwycięstwa gospodarzy i dwa gości, to bilans 19. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

Bardzo bliska awansu jest już Resovia, a o drugie premiowane promocją miejsce rywalizacja zapowiada się do ostatniej kolejki. Pierwszym spadkowiczem została już oficjalnie Ząbkovia. Na kreskę przedostały się Legionistki, kosztem Bielawianki. W 19. kolejce strzelono 22 bramki, co daje średnią 3,66 gola na mecz.

LEGIONISTKI WARSZAWA – HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM 3:1
Drużyna z Warszawy dopięła swego i po pewnym zwycięstwie nad Czwórką wydostała się ze strefy spadkowej.

POLONIA ŚRODA WLKP. – LECH UAM POZNAŃ 0:2
Gole na samym początku i na samym końcu meczu, zapewniły Lechowi ósme z rzędu zwycięstwo i znacznie zwiększyły szanse na awans.

ZĄBKOVIA ZĄBKI – ENERGA CHECZ GDYNIA 0:5
Wbrew pozorom nie był to taki łatwy mecz dla gdynianek, które otworzyły wynik dopiero w 44 minucie, czyli chwilę potem, jak zawodniczka Ząbkovii, ukarana została czerwoną kartką.

UKS 3 WERONICA STASZKÓWKA JELNA – SPORTIS KKP BYDGOSZCZ 3:2
Burzliwy mecz do czego przyczyniała się pani arbiter, rozdająca kolorowe kartoniki na lewo i prawo. Drużyna gości w końcówce grała w dziesiątkę po czerwonej kartce.

RESOVIA RZESZÓW – BIELAWIANKA BIELAWA 1:1
Do 60 minuty utrzymywał się wynik 1:1 i zaczęło pachnieć sensacją. Końcowe pół godziny należało jednak już zdecydowanie do lidera rozgrywek.

SKRA CZĘSTOCHOWA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:0
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Gol stracony w samej końcówce zadecydował o porażce

W rozegranym w Częstochowie meczu 19. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław przegrała z miejscową Skrą 0:1.

 

Trener Damian Burtowski – Zagraliśmy dziś bardzo dobry mecz. Cała drużyna skrupulatnie wypełniała plan taktyczny na to spotkanie. W momentach, w których powinniśmy udokumentować swoją przewagę, nie udało nam się tego uczynić, a niestety przeciwniczki wykorzystały jedną ze swoich sytuacji w samej końcówce spotkania. Pozostały nam trzy mecze do końca sezonu i powalczymy w nich o komplet punktów

SKRA CZĘSTOCHOWA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:0 (0:0)

1:0 Koźdub 90′

Skra (podstawowa jedenastka) – Szulc, Wodarz, Lulkowska, Ozierańska, Baszewska, Szmatuła, Dubiel, Frontczak, Liczko, Matusiak, Chudzik
Ślęza – Raduj, Szewczyk, Woźniak, Gaber, Domaszewicz (53’Góra), Krawczuk (76’ J.Zonenberg), Adamiec (86’ Gąsiorek), Krawczyk, Gruchała (86’ Larska), Walczak, Mieszczak (53’ Podkowa)
Rezerwa- Gorzelińska, Kaczorowska, N.Zonenberg, Raszkowska,

Sędziowały – Katarzyna Misewicz (Piastów) oraz Patrycja Matczak i Agnieszka Szybińska

Bramki ze spotkania MKS – Ślęza

Oto jak padały gole w pojedynku MKS Kluczbork – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

Materiał zmontowaliśmy dzięki uprzejmości MKS Kluczbork, którym dziękujemy za udostępnienie zapisu meczu.

Zdjęcia z meczu z MKS

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania MKS Kluczbork – Ślęza Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

MKS – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu MKS Kluczbork – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Łukasz Ganowicz (trener MKS): „Straciliśmy bramkę po bardzo ładnej, kombinacyjnej akcji w polu karnym. Ogólnie pierwsza połowa była wyrównana. I my i Ślęza dążyliśmy do strzelenia goli. Druga bez żadnego dodawania była pod naszą przewagą, ale takie sytuacje jak dziś mieliśmy, powinny nam dać trzy punkty. Jeśli chce się grać o najwyższe cele to trzeba to kończyć. A od 90. do 95. minuty byliśmy w naszym polu karnym i musieliśmy bronić kilka dośrodkowań z rzutów różnych. Jedna rzecz, o którą nam pretensję tylko, bo to na pewno mogło mieć wpływ na wynik, a więc puszczenie przywileju, gdzie wychodzimy dwóch na bramkarza od połowy i sędzia wraca do faulu, gdzie wcześniej dał przywilej i dla mnie jest to niezrozumiałe. Przyznał się do błędu, za co szacunek, bo każdy je popełnia, ale takie sytuacje wpływają czasem na wynik spotkania.”

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy, były opiekun MKS): „Myślę, że remis jest zasłużony. Oczywiście każdy może mieć swoje odczucia. Każdy chciał wygrać, bo i zespół Kluczborka i my. Natomiast też chcieliśmy tutaj grać w piłkę, fajne kulisy, zawsze tu jest trochę ludzi znających się na piłce, fajny obiekt, więc rzeczywiście jest tutaj przyjemnością grać i myślę, że to Ci nasi młodzi chłopcy doceniają czy potrafią docenić. Natomiast wracając do meczu. Szkoda, że daliśmy sobie strzelić tą bramkę wyrównującą, bo przy dowiezieniu prowadzenia do końca pierwszej części gry, można było jeszcze w drugiej połowie z trochę innego pułapu spróbować ten mecz wygrać, ale ok. Remis też szanujemy.”

Mateusz Lechowicz (MKS): „Na pewno jest niedosyt. Ślęza to bardzo dobry zespół, ale uważam że poza okazją, w której wpadła bramka ciężko o sytuację stuprocentową, którą mogli zamienić na bramkę. Większość meczu dominowaliśmy i graliśmy na połowie przeciwnika (szczególnie w drugiej części gry), ale finalnie nie dopisało szczęście i nie udało się strzelić bramki na 2-1. Jest niedosyt, ale oczywiście szanujemy ten wynik i gramy dalej. Jeszcze jest sporo meczów i gramy w nich o komplet punktów.”

Jakub Zawadzki (Ślęza): „Od początku dobrze weszliśmy w spotkanie, co poskutkowało bramką w piętnastej minucie. Tempo gry było wysokie, niestety w ostatniej akcji pierwszej połowy straciliśmy bramkę do szatni. Nie poddaliśmy się i walczyliśmy o kolejne gole, pomimo wielu sytuacji z naszej strony oraz zespołu z Kluczborka wynik nie uległ zmianie, a my wracamy z jednym, ale cennym punktem.”

 

 

MKS – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu MKS Kluczbork – Ślęza Wrocław.

 

strzały celne

MKS – 1
Ślęza – 3

strzały niecelne

MKS – 9
Ślęza – 3

rzuty rożne

MKS – 10
Ślęza – 9

spalone

MKS – 2
Ślęza – 0

faule

MKS – 16
Ślęza – 6

żółte kartki

MKS – 1
Ślęza – 3