Zdjęcia ze spotkania z Polonią

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Ślęza Wrocław – Polonia Bytom.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza – Polonia: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Polonia Bytom powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Ciekawy mecz. Mimo iż padła dziś tylko jedna bramka, to zaciętej gry było dużo. Dwa dobre zespoły, każdy chciał wygrać. Były fazy gdzie dominowała Polonia, były też te gdzie dominowaliśmy my, ale to nasz zespół strzelił bramkę. To zawsze układa mecz. Drużyna z Bytomia postawiła potem wiele, aby odwrócić jeszcze ten mecz, a że mają szeroką kadrę, to mogli sobie na wiele pozwolić . Trzeba powiedzieć, że mój zespół zagrał dobre spotkanie. Mecz był twardy i mocno wymagający zarówno dla przeciwnika jak i dla nas. Jesteśmy zadowoleni z tego zwycięstwa, choć ono niewiele zmienia w tabeli, bo możliwe, że przez siłę swojej drużyny to właśnie Polonia awansuje, ale to spotkanie pokazało, że możemy w tej lidze z każdym.”

Adam Burek (trener Polonii): „Zasłużone zwycięstwo Ślęzy. Bardzo dobra praca całego sztabu szkoleniowego rywali. Gospodarze zagrali bardzo dobre spotkanie i je wygrali.

Afonso: „Mecz był bardzo zacięty i ciężki. Szczególnie w pierwszej połowie rywale pokazali, że nie bez powodu są na pierwszym miejscu w tabeli. Dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie stwarzali żadnego zagrożenia pod naszą bramką, dzięki poświęceniu naszej drużyny w obronie, ale nawet będąc mniej w posiadaniu piłki dwa razy zagroziliśmy bramce przeciwnika. W drugiej części gry gra niewiele się zmieniła. Zdobyłem gola i pomogłem zespołowi. Dziękuję chłopakom za bardzo dobrą postawę w tym meczu i naszemu bramkarzowi za piękną obronę w ostatnich minutach spotkania.”

Dominik Budzik (Polonia): „Zagraliśmy dziś nie najlepiej. Słabo to wyglądało z naszej strony. Sami sobie strzeliliśmy praktycznie bramkę i przegraliśmy ten mecz.”

Ślęza – Polonia w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Polonia Bytom.

 

 

strzały celne

Ślęza – 4
Polonia – 3

strzały niecelne

Ślęza – 7
Polonia – 3

rzuty rożne

Ślęza – 7
Polonia – 2

spalone

Ślęza – 3
Polonia – 4

faule

Ślęza – 14
Polonia – 11

żółte kartki

Ślęza – 5
Polonia – 3

czerwone kartki za 2. żółte

Ślęza – 0
Polonia – 1

Ślęza lepsza od lidera !!!

W meczu 24. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław wygrała z Polonią Bytom 1:0.

 

W sobotę do Wrocławia zawitał lider rozgrywek III ligi, który nie przegrał ostatnich 11. spotkań. Nie przegrał też dotąd żadnego meczu od momentu, gdy jego trenerem został Adam Burek. To wszystko jest już jednak historią, bo dziś tę znakomitą passę bytomian przerwali żółto-czerwoni. Co też warto nadmienić, nie było to przypadkowe zwycięstwo Ślęzy, bowiem to nasza drużyna stworzyła w tej potyczce więcej klarownych sytuacji podbramkowych. Samo spotkanie stało na bardzo dobrym poziomie, do czego przyczynili się piłkarze obydwu zespołów.

W początkowych minutach, dłużej przy piłce utrzymywali się przyjezdni, ale ich próby strzeleckie, były albo blokowane przez wrocławian, lub też jak w przypadku uderzenia Dawida Krzemienia, bez większych problemów obronione przez Wiktora Gasztyka. Z biegiem czasu coraz częściej to gospodarze atakowali. Zbyt lekko by zaskoczyć Eryka Mirusa strzelał Vinicius. Zaskoczyć bytomskiego golkipera mógł za to Adam Samiec, który widząc, że stoi on daleko przed swoją bramką, uderzył z własnej połowy, a piłka wylądowała na górnej siatce. W tej części meczu bez powodzenia uderzali jeszcze Adrian Niewiadomski, Mateusz Kluzek i Vinicius.

Na początku drugiej odsłony kunsztem wykazał się Gasztyk, broniąc strzał Konrada Andrzejczaka. W 57 min. kibice Ślęzy mieli wreszcie powody do okazania radości. Po długim wrzucie piłki z autu przez Niewiadomskiego, głową skierował ją do bramki Afonso. Polonia miała najlepszą okazję do wyrównania w 68 min. gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, nieobstawiony Michał Bedronka posłał piłkę głową tuż obok słupka. Z kolei w 83 min. świetnie interweniował Mirus po uderzeniu Afonso. Polonia dążyła do wyrównania, lecz było to przysłowiowe bicie głową w mur, bo defensywa Ślęzy praktycznie nie popełniała błędów. Podsumowaniem frustracji gości, nie mogących w praktyce nic zdziałać, była druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka, jaką w 86 min. ujrzał Jakub Siwek. W samej końcówce wrocławianie mogli, a nawet powinny podwyższyć rozmiary zwycięstwa, lecz nie zdołali z pozytywnym skutkiem wykończyć kilku bardzo dobrze przeprowadzonych kontrataków.

Po raz kolejny Ślęza pokazała, że stać ją na wiele. Po raz kolejny też trener Grzegorz Kowalski miał też nosa do zestawienia podstawowej jedenastki. Nasz szkoleniowiec nawet w meczu z tak silnym przeciwnikiem nie wahał się stworzyć linii defensywnej, składającej się z doświadczonego Adama Samca i dwóch dzieciaków, mających razem mniej lat niż Adam, czyli Dominika Krukowskiego i będącego jeszcze juniorem, Miłosza Kozika. Cały zresztą zespół stanął na wysokości zadania, czego efektem jest pokonanie lidera.

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA BYTOM 1:0

1:0 Afonso 57′

Ślęza – Gasztyk, Marcjan (80’Stempin), Vinicius (80’Wawrzyniak), Afonso, Niewiadomski, Samiec, Kozik, Tomaszewski, Fediuk, Kluzek, Krukowski
rezerwa – Czapran, Milewski, Heresh, Olek, Malczyk, Hampel, Murat
Polonia – Mirus, Zubkov, Andrzejczak (65’Gajda), Norkowski, Krzemień (65’Bedronka), Wolny, Zejdler, Budzik (84’Stefański), Ławrynowicz (65’Siwek), Wuwer (65’Ropski), Radkiewicz
rezerwa Wieczorek, Zieliński, Żagiel, Łysko

Sędziowali – Maciej Pelka (Poznań) oraz Damian Jankowski i Robert Pawlicki
Żółte kartki – Gasztyk, Afonso, Niewiadomski, Samiec, Tomaszewski – Zubkov, Siwek
Czerwona kartka z 2. żółte – Siwek 86′
Widzów – 250

W hitowym meczu Ślęza zmierzy się z liderem z Bytomia

W sobotę (15 kwietnia) o godz.16 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 24. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Polonią Bytom.

 

 

Gdy w sezonie 2020/21 awans do II ligi uzyskał chorzowski Ruch, to najbardziej uznaną marką, jaka pozostała w III lidze stała się Polonia Bytom. Przypomnijmy, że klub ten to dwukrotny Mistrz Polski (1954,1962) i czterokrotny wicemistrz (1952,1958, 1959, 1961). Polonia przez wiele lat rywalizowała na najwyższym poziomie rozgrywkowym w naszym kraju, a po raz ostatni miało to miejsce w sezonie 2010/11. Kolejne lata, to coraz większe problemy bytomskiego klubu, a ich apogeum było odjęcie punktów za niespełnienie wymogów licencyjnych, przez co Polonia sezon 2017/18 musiała rozpocząć w IV lidze. Wtedy też działacze Polonii przystąpili do odbudowy klubu, który tak naprawdę nazwa się teraz Bytomski Sport Polonia Bytom. W 2019 roku Polonia awansowała do III ligi i w każdym kolejnym była wymieniana w gronie faworytów do awansu. Zawsze jednak do jego uzyskania brakowało punktów, przez co bytomski zespół w końcowych tabelach zajmował kolejno 2, 2 i 3 miejsce. Przed startem obecnych rozgrywek również Polonię stawiano w roli głównego ich faworyta i to na ten moment znajduje potwierdzenie w ligowej tabeli.

Po poprzednim sezonie postanowiono w Bytomiu zmienić trenera. Sięgnięto po szkoleniowca dobrze znanego w całym kraju, a mianowicie Ryszarda Wieczorka. To on miał być tym, który wprowadzi zespół do II ligi. Tymczasem prowadzony przez niego zespół w początkowej fazie rozgrywek spisywał się co najwyżej przeciętnie, mając już po 6. kolejkach 3 porażki na koncie. Potem wydawało się, że jest już lepiej, aż niespodziewanie Polonia na własnym boisku przegrała z rezerwami Miedzi. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że w tym czasie chemii pomiędzy trenerem, a zespołem nie było. Ostatecznie w styczniu, jak podano w oficjalnym komunikacie. trener Wieczorek z powodów zdrowotnych przestał pełnić swoją funkcję, choć nie czynił on już tego również w ostatnich meczach rundy jesiennej. Już wtedy pieczę nad zespołem powierzono młodemu, bo zaledwie liczącemu 33 lata Adamowi Burkowi i jak się okazało, był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę, bo po kierunkiem tego trenera Polonia nie zaznała jeszcze goryczy porażki, a tylko jeden mecz zremisowała.

Polonia to klub różniący się od innych w III lidze przede wszystkim tym, że grają w nim zawodowcy, ograni na wyższych poziomach rozgrywkowych. W Bytomiu stawia się przede wszystkim na doświadczenie, o czym może świadczyć choćby fakt, że w klasyfikacji Pro Junior System, Polonia plasuje się na przedostatnim miejscu. Gdybyśmy mieli wymienić zawodników najwięcej wnoszących do zespołu, to byłoby ich całkiem sporo, zatem ograniczmy się tylko do jednego, a mianowicie lidera klasyfikacji strzelców z 21. golami na koncie – Dawida Wolnego.

Polonia jest oczywiście faworytem sobotniego starcia, co nie oznacza, że młody zespół Ślęzy jest bez szans. My uważamy, że żółto-czerwoni są w stanie przerwać doskonałą serię bytomian, bo już niejednokrotnie udowodnili, że potrafią grać i wygrywać z teoretycznie mocniejszym rywalem, a takim jest też przecież Polonia. Wrocławianie zapowiadają walkę o zwycięstwo i będą starać się ze wszystkich sił, by po te zwycięstwo sięgnąć. Czy im się to uda uczynić ? Tego nie wiemy, wiemy natomiast, że w sobotę na naszym stadionie kibice, którzy zasiądą na trybunach, powinni zobaczyć pełne emocji widowisko. Serdecznie zapraszamy.

Informacje organizacyjne

Bilety dostępne przed meczem w kasie na stadionie.
Wjazd na parking i wejście na stadion od ul. Zakrzowskiej.
Dojazd MPK – autobusy linii 128, 130, 111 i 151 – przystanek Zakrzowska
autobusy linii D, N, 121, 131 – przystanek Rondo Lotników Polskich (trzeba przejść przez wiadukt).
Dojazd PKP – przystanek Wrocław Psie Pole (trzeba przejść przez wiadukt).
Gastronomia – Kawiarnia „Ślęzanka” w budynku klubowym i grill w domku obok trybun.

Tych kibiców, którzy nie będą mogli wybrać się na stadion, informujemy, że z meczu przeprowadzona będzie transmisja w systemie PPV (koszt wykupienia to 15 PLN), którą przeprowadzi Śląskie.TV. Poniżej link do wykupu dostępu.

https://live.slaskie.tv/?fbclid=IwAR0o-hk-jSxcVtmA2D5enFZhTofKiQ81N-qyJkj1c3jCGgwllKO2t7ql2vg

W meczu na szczycie Ślęza zmierzy się z Respektem

W niedzielę (16 kwietnia) o godz.16 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz II ligi kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i Respektem Myślenice.

 

Gdy wiosną Ślęza awansowała do II ligi, byli też tacy, którzy zastanawiali się, czy da sobie w tej klasie rozgrywkowej radę. Jak widać daje sobie radę i to doskonale. Wrocławski beniaminek spisuje się świetnie i bez względu na to, jak zakończy ten sezon, to będziemy go traktować jako bardzo udany. Sytuacja jest jednak taka, że nasza drużyna wciąż może realnie myśleć o kolejnym awansie. Aby pozostać z nadziejami na kolejną promocję do wyższej klasy rozgrywkowej, 1KS musi wygrać niedzielny mecz na szczycie z liderem rozgrywek, Respektem Myślenice.

Respekt Myślenice to klub, który powstał w roku 2013, i już po pierwszym sezonie w III lidze wywalczył awans do ligi II. Przez dwa sezony (2018/19 i 2019/20) rywalizował też na zapleczu Ekstraligi. Po spadku, dwa razy z rzędu plasował się na 2. miejscu w tabeli II ligi. Teraz, w bieżących rozgrywkach, jest jej liderem. Zespół z Myślenic może poszczycić się doskonałym bilansem meczów, bowiem wygrał ich aż 13, a zremisował i przegrał tylko po jednym. Lider punktami podzielił się w Kielcach w meczu z miejscowym KSP, czyli z tym samy zespołem, z którym Ślęza przegrała. Z drużynami z czołówki Respekt za to wygrywał zawsze różnicą jednej bramki (po 3:2 z ROW-em i AZS-em UJ II i 2:1 i 1:0 z Wandą). Jedynym zespołem który z liderem zdołał sobie poradzić jest za to Ślęza, która po golu Nikoli Góry, wygrała we wrześniu w Myślenicach 1:0. Gdy spojrzymy na bilans naszego niedzielnego przeciwnika, to jeszcze jedna rzecz zwraca uwagę, a mianowicie bardzo mała ilość straconych bramek bo jest ich zaledwie 8. W rundzie wiosennej klub z Myślenic jeszcze punktów nie stracił, wygrywając wszystkie mecze. Respekt, podobnie jak Ślęza, z dobrej strony pokazał się też w rozgrywkach Orlen Pucharu Polski Kobiet, odpadając z nich dopiero w 1/8 finału, po porażce 0:4 z ekstraligowym APLG Gdańsk.

Respekt to bardzo dobry zespół, ale bardzo dobrym zespołem jest też i Ślęza. Nasze piłkarki w piłkę grać potrafią i robią to całkiem nieźle, co już wielokrotnie udowodniły. Będą to też chciały udowodnić w niedzielę, a ich celem jest zwycięstwo. Czy uda im się ten cel osiągnąć ? Tego nie wiemy, ale jesteśmy pewni, że zrobią wszystko, by tak się stało. Mecz zapowiada się pasjonująco i warto, a nawet trzeba obejrzeć go z wysokości trybun. Serdecznie zapraszamy kibiców na to spotkanie, zapewniając, że nudzić się na nim na pewno nie będą.

Spotkanie sędziować będzie Katarzyna Gaweł z Murowa, będąca arbitrem ekstraligowym.

IV liga kobiet – Zrewanżować się za porażkę sprzed miesiąca

W niedzielę (16 kwietnia) o godz.12:30 na boisku pod balonem w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 15. kolejki rozgrywek IV ligi kobiet, pomiędzy Ślęzą III Wrocław i Kolektywem Radwanice.

 
Przed miesiącem w Siechnicach, w meczu jeszcze rundy jesiennej, Ślęza III przegrała z Kolektywem 1:2, a ten rezultat spowodował w naszej drużynie ogromny niedosyt, bowiem gospodynie wcale nie były w nim lepsze. W swoje relacji z tamtego starcia trener Łukasz Wawrzyniak napisał – Mecz całkowicie zdominowany przez nasz zespół pod każdym względem. Dominowaliśmy, ale niestety skuteczność w tym dniu nie była naszą mocną stroną.

W niedzielę nadarza się okazja do rewanżu i wierzymy, że tym razem nasze dziewczyny będą miały lepiej ustawione celowniki i udowodnią swoją wyższość.

Mecz sędziować będzie Dominika Wyleżoł.

Maciej Pelka arbitrem meczu Ślęza – Polonia

Maciej Pelka z Poznania, sędziować będzie mecz 24. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Polonią Bytom.

 

34-letni Maciej Pelka, od sezonu 2015/16 jest arbitrem szczebla centralnego i sędziuje mecze w II lidze. Jak dotąd nie pełnił on roli rozjemcy w meczu z udziałem Ślęzy Wrocław.

W bieżącym sezonie poznański arbiter sędziował w 8. (7 w II i 1 w III lidze) meczach. Pokazał w nich aż 67 (śr. 8,38) żółtych kartek, 2 czerwone i podyktował 7 rzutów karnych.

Dominik Konieczny: „Wiemy, że będzie to bardzo trudny pojedynek”

Przed sobotnim spotkaniem z Polonią Bytom rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Dominikiem Koniecznym.

 

 

W bardzo dobrych nastrojach po zwycięstwie z rezerwami Rakowa Częstochowa przystępowaliście do Świąt Wielkanocnych. Jakie są Twoje odczucia po tym pojedynku?

Mecz był pod naszą kontrolą, każde zwycięstwo nas napędza. Przed tym spotkaniem dostaliśmy fajną dawkę motywacji od bliskich i nawet przez chwilę nie wątpiłem w tą wygraną.

Za Wami bardzo dobry start piłkarskiej wiosny. Nie wliczając remisu w pojedynku na szczycie z Rekordem Bielsko-Biała macie za sobą same wygrane mecze, przez co liderujecie po 23. kolejkach w ligowej tabeli. Co jeszcze według Ciebie musicie poprawić w swojej grze, aby umocnić się na pierwszym miejscu tych rozgrywek?

Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy, zmienił się sztab, zmieniliśmy ustawienie i dzisiaj jesteśmy liderem. To co musimy poprawiać w swojej grze zostawię naszym trenerom. Ja cieszę się, że zyskaliśmy mentalność zwycięzcy.

Jak innym zespołem jest Polonia Bytom po tym jak jej trenerem został Adam Burek?

Polonia na pewno jest inna. Jesteśmy bardziej elastyczni, potrafimy się dostosować do danego spotkania. Trener bardzo dobrze reaguje na boiskowe wydarzenia i często czy to wprowadzając kogoś z ławki czy zmieniając nasze ustawienie udało nam się wygrywać mecze. Z drugiej strony Polonia to monolit. Razem czujemy się mocni.

W najbliższej kolejce czeka Was kolejny pojedynek z ekipą z ligowej czołówki, tym razem wyjazdowy z wrocławską Ślęzą. Co powiesz o mocnych i słabych stronach tego przeciwnika?

Ślęza to bardzo dobra drużyna. Wiemy, że będzie to bardzo trudny pojedynek i fajne widowisko dlatego, że oba zespoły dobrze grają w piłkę. Słabych stron poszukamy na analizie przed meczem i mam nadzieję, że dzięki temu uda się wygrać. Konfrontacje między Ślęzą, a Polonią to zawsze dużo emocji.

Obie ekipy strzelają w tym sezonie wiele bramek. Myślisz, że padnie ich także dużo w sobotę? Czy będzie to raczej spotkanie, w którymś o sukcesie któregoś z drużyn zadecyduje jeden zdobyty gol?

Ciężko jest mi powiedzieć ile bramek padnie. Życzę sobie, żeby jedną więcej strzeliła Polonia.

 

Fot. Polonia Bytom

24. kolejka III ligi: Typy Przemysława Marcjana

Oto jakie rozstrzygnięcia w 24. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Przemysław Marcjan.

 

 

 

MKS Kluczbork

Stilon Gorzów Wielkopolski

1

Stal Brzeg

Lechia Zielona Góra

X

Ślęza Wrocław

Polonia Bytom

1

Raków II Częstochowa

Miedź II Legnica

X

Górnik II Zabrze

Odra Wodzisław Śląski

1

Chrobry II Głogów

Polonia Nysa

1

Gwarek Tarnowskie Góry

Carina Gubin

1

Rekord Bielsko-Biała

Pniówek 74 Pawłowice

1

Warta Gorzów Wielkopolski

LKS Goczałkowice Zdrój

2