Jakub Jeleń: „To będzie ciężki mecz.”
Przed spotkaniem z Górnikiem II Zabrze rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Jakubem Jeleniem.
Wygraliście wysoko w Starowicach Dolnych z tamtejszym LZS. Wynik odzwierciedla Twoim zdaniem to, co działo się na boisku?
Mimo tego, że niezbyt dobrze weszliśmy w ten pojedynek to jak najbardziej wynik odzwierciedla to co działo się na boisku. Mógł być wręcz o wiele wyższy gdybyśmy wykorzystali wszystkie swoje sytuacje. Lecz teraz skupiamy się już na Ślęzie Wrocław i nie patrzymy na tamten mecz ponieważ już w środę czeka nas bardzo ważne spotkanie, w którym będziemy chcieli uzyskać kolejne trzy punkty.
W ubiegłym sezonie praktycznie do samego końca walczyliście o utrzymanie. Ten sezon rozpoczęliście w bardzo dobrym stylu…
Jak najbardziej tamten sezon był bardzo trudny, lecz ja do Górnika dołączyłem na początku stycznia i dopiero grałem w tym zespole drugą rundę, która na pewno była lepsza niż ta pierwsza rozgrywana przez chłopaków, ale nie patrząc już wstecz ważne jest to, że nadal jesteśmy w III lidze, rozwijamy się i z pojedynku na pojedynek gramy coraz lepiej.
Rozgrywki w Betclic III lidze rozkręcają się na dobre. Już w środę kolejna, piąta już ligowa kolejka i Wasze spotkanie ze wspomnianą przez Ciebie wrocławską Ślęzą. Jakie są Twoje przewidywania przed tym meczem?
Myślę, że to będzie ciężki pojedynek, ponieważ Ślęza ma też kilku solidnych zawodników, którzy na boisku robią sporą różnicę, lecz nie oszukując się odpowiedź z mojej strony nie mogła być inna i według mnie trzy punkty zostaną z nami w Zabrzu po bardzo dobrym spotkaniu w wykonaniu obu ekip.
W czym upatrujesz szanse na zwycięstwo?
Szanse na wygraną na pewno widzę jeśli w środę będziemy taką drużyną jak w poprzednich meczach, w których byliśmy jednością i pracowaliśmy na boisku wszyscy razem jeden za drugiego. Oprócz tego mamy bardzo dużą jakość piłkarską i moim zdaniem to przełoży się na naszą korzyść.
Jesteś synem Ireneusza Jelenia, który 30-krotnie zagrał w reprezentacji Polski. Tematy piłkarskie to przewodni temat w Waszym domu?
Jak najbardziej piłka nożna zawsze była tematem numer jeden ze względu na to, że tą pasję przekazał mi tata i nie widzę siebie poza futbolem ponieważ od zawsze był i będzie ze mną związany. Oczywiście mając taką osobę w domu jest to bardzo duża pomoc w rozumieniu piłki nożnej ponieważ rozmawiam z tatą na temat tego, co mogę zrobić lepiej w danej sytuacji, jak zachowywać się w polu karnym czy też jak wykorzystać moje dobre strony, o których już nie będę opowiadał ponieważ nie będę zdradzał tego przed meczem (śmiech).