W Gubinie Ślęza zakończy serię wyjazdowych meczów

W sobotę (8 października) o godz.15 w Gubinie, rozegrany zostanie mecz 11. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowej Cariny.

 
Meczem w Gubinie Ślęza zakończy serię spotkań wyjazdowych, a do tego leżącego przy granicy z Niemcami miasta, wybierze się już drugi raz w tym roku. Pierwsza wizyta miała miejsce w marcu, a sam mecz nie był takim, który mona by dłużej wspominać, bowiem stał na słabym poziomie i zakończył się bezbramkowym remisem. Teraz mamy nadzieję, że kibice zobaczą ciekawsze widowisko w wykonaniu piłkarzy obydwu drużyn.

W poprzednim sezonie, będąca wówczas beniaminkiem Carina, praktycznie do samego końca rozgrywek rywalizowała o zachowanie ligowego bytu. ostatecznie zajęła 14 miejsce z przewagą 3 pkt nad strefą spadkową. Ten sezon miał być dla gubinian lepszy, o czym wspominał niegdyś w wywiadzie prezes tego klubu. Trener Cariny – Grzegorz Kopernicki – był jednak dużo ostrożniejszy w ocenie jej możliwości, bowiem w naszej przedsezonowej ankiecie powiedział – Pierwszy nasz cel to utrzymanie, a co będzie dalej zobaczymy.

Słowa trenera zdają się mieć odzwierciedlenie w dotychczasowej postawie zespołu z Gubina, który gra bardzo nierówno. Carina wygrała dotąd trzykrotnie, dwa razy zremisowała i pięciokrotnie schodziła z boiska pokonana. Dwie z tych porażek przytrafiły się w dwóch poprzednich kolejkach. Przykra była zwłaszcza ta wysoka, bo aż 0:5 na własnym boisku z rezerwami Górnika.Przed tygodniem gubinianie potrafili się za to mocno postawić liderowi na jego obiekcie, przegrywając ostatecznie 0:1.

W przerwie letniej w Gubinie nie dokonano spektakularnych transferów, a wzmocnień szukano przede wszystkim w Lubinie, bo aż czterech piłkarzy z rezerw Zagłębia dołączyło do kadry Cariny. Do zespołu dołączyło też jeszcze klubu innych, będących dopiero na dorobku zawodników.

Jak już wspomnieliśmy, mecz w Gubinie zakończy serię meczów wyjazdowych Ślęzy. Zaczęła się ona kiepsko, bo od porażki w Wodzisławiu Śląskim, ale potem żółto-czerwoni dwukrotnie pewnie wygrali, w ligowym meczu w Nysie i pucharowym w Solnej. Wydaje się zatem, że dyspozycja wrocławian jest niezła, co pozwala z optymizmem oczekiwać na sobotnie starcie.

Z meczu w Gubinie przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.

Dwa mecze w IV lidze i sparing

W sobotę (8 października) dwa zespoły Ślęzy rozegrają mecze w ramach rozgrywek IV Ligi Kobiet. Tego samego dnia dojdzie też do sparingowego meczu pomiędzy Ślęzą Wrocław i PTC Pabianice.

 
5. kolejka IV Ligi Kobiet

KP KOBIERZYCE – ŚLĘZA II WROCŁAW godz.11:00 Kobierzyce ul. Sportowa 28
Choć do będącego absolutnym debiutantem w ligowych rozgrywkach czujemy sympatię, z racji tego, że jego trenerką jest Nikola Żurawska, to jednak w tym meczu liczymy, że górą będą juniorki Ślęzy, bo to one tworzą kadrę Ślęzy II.

ŚLĄSK II WROCŁAW – ŚLĘZA III WROCŁAW godz.13:00 ul. Mianowskiego 2b (GEM)
Śląsk II jest liderem w tabeli, co jednak dziwić nie może, gdyż w zespole tym grają zarówno zawodniczki z pierwszej drużyny, jak też z CLJ U17, a w tych rozgrywkach Śląsk jest jednym z głównych kandydatów do medali. Oczywiście Śląsk jest też zdecydowanym faworytem derbowego starcia, co nie oznacza, że nasza drużyna temu faworytowi się nie postawi.

Sparing

ŚLĘZA WROCŁAW – PTC PABIANICE godz.19:00 Centrum Piłkarskie Ślęza Wrocław – Kłokoczyce
W rozgrywkach II ligi mamy przerwę, podczas której nasz zespól zmierzy się w towarzyskim starciu innym drugoligowcem, PTC Pabianice (9. miejsce w grupie północnej). Spotkanie to ma na celu podtrzymanie rytmu meczowego, a będzie do okazją do przeglądu kadry 1KS-u.

Jakub Ryś: „Chcemy narzucić swój styl gry”

Przed meczem z Cariną Gubin rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Jakubem Rysiem.

 

 

W drugiej połowie rozstrzygnęły się losy pojedynku w Częstochowie. Carina ostatecznie uległa liderowi spod Jasnej Góry 0:1. Jak oceniasz to spotkanie?

Szkoda meczu z Rakowem II, bo dłuższymi fragmentami byliśmy lepsi i powinniśmy wywieźć z Częstochowy przynajmniej jeden punkt, a przegrywamy 0:1 po stałym fragmencie gry.

Po dziesięciu kolejkach zajmujecie w tabeli III ligi czternastą lokatę, ale do będącego na  ósmym miejscu w tabeli Pniówka z Pawłowic tracicie zaledwie cztery punkty. Czujecie się bardziej zespołem walczącym o utrzymanie, czy drużyną środka tabeli jeśli chodzi o Waszą formę w dotychczasowych meczach?

W każdym pojedynku gramy o trzy punkty i chcemy uzbierać ich jak najwięcej, aby mieć spokojną głowę i patrzeć w górę tabeli.

W ostatnich dwóch spotkaniach zanotowaliście jednak dwie porażki. Nad jakim elementem gry musicie pracować najbardziej, aby zwiększyć jakość Waszej gry?

Na pewno brakuje nam skuteczności, przez co nie strzelamy wypracowanych sytuacji.

Jakim rywalem będzie Wasz najbliższy przeciwnik, a więc wrocławska Ślęza?

Zapowiada się ciekawe spotkanie, bo Ślęza jak i Carina grają piłką i preferują ofensywny styl gry.

Gdzie będziecie szukać swoich szans na zwycięstwo w tym meczu?

Podchodzimy do tego pojedynku jak do pozostałych. Chcemy narzucić swój styl gry.

11. kolejka III ligi: Typy Oskara Hampela

Oto jakie rozstrzygnięcia w 11. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Oskar Hampel.

 

 

Polonia Bytom

MKS Kluczbork

 1

Miedź II Legnica

Lechia Zielona Góra

 2

Odra Wodzisław Śląski

Stilon Gorzów Wielkopolski

 2

Polonia Nysa

Stal Brzeg

 1

Carina Gubin

Ślęza Wrocław

 2

Pniówek 74 Pawłowice

Raków II Częstochowa

X

LKS Goczałkowice Zdrój

Górnik II Zabrze

 X

Warta Gorzów Wielkopolski

Chrobry II Głogów

 1

Rekord Bielsko-Biała

Gwarek Tarnowskie Góry

 1

 

 

 

Ślęza z Cariną zagra po raz 3.

Sobotni mecz w Gubinie będzie dopiero trzecią w historii, ligową potyczką Ślęzy Wrocław i Cariny Gubin.

 
Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami, odbył się 14 sierpnia 2021 roku we Wrocławiu, a wygrała w nim Ślęza 6:0. Na listę strzelców w tym spotkaniu wpisali się Robert Pisarczuk, Hubert Muszyński, Adam Samiec, Adrian Niewiadomski, Vinicius Matheus i Piotr Stępień.

Drugie i jak dotąd ostatnie starcie tych zespołów miało miejsce 12 marca 2022 roku w Gubinie i zakończyło się ono bezbramkowym remisem.

Bilans : 1. zwycięstwo Ślęzy i 1 remis. Bramki 6:0 na korzyść Ślęzy.

Zapowiedź 11. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W piątek i sobotę (7/8 października), rozegrana zostanie 11. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
POLONIA NYSA – STAL BRZEG piątek godz.16:00
Polonia, choć gra ostatnio (i grać będzie) większość meczów u siebie, z tego atutu korzyści nie odnosi (1 pkt w 3. poprzednich meczach). Tą gorszą dyspozycję beniaminka będzie chciała wykorzystać Stal, która w minionej kolejce wreszcie się przełamała.

MIEDŹ II LEGNICA – LECHIA ZIELONA GÓRA sobota godz.12:00
Miedź II zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i jeśli przeciwko Lechii nie zostanie wzmocniona „spada,i” z pierwszej drużyny, to raczej mało prawdopodobne wydaje się być, by to miejsce opuściła.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – GÓRNIK II ZABRZE sobota godz.13:00
Piąte podejście LKS-u do odczarowania własnego boiska. Jeśli udałoby się to uczynić w starciu z nadspodziewanie dobrze spisującymi się w tym sezonie rezerwami Górnika, byłby to niemały wyczyn.

POLONIA BYTOM – MKS KLUCZBORK sobota godz.14:00
Zwycięstwo Polonii jest obowiązkiem tej drużyny, który musi wypełnić, nie chcąc pogorszyć i tak nie najlepszej atmosfery jaka panuje w Bytomiu.

WARTA GORZÓW WLKP. – CHROBRY II GŁOGÓW sobota godz.15:00
Gorzowianie zdecydowanie lepiej spisują się na wyjazdach niż na Olimpijskiej, gdzie jeszcze nie wygrali. Wydaje się, że w sobotę mają odpowiedniego rywala, by to wreszcie zmienić.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY sobota godz.15:00
Mecz kolejki, bowiem obydwa zespoły w tym sezonie spisują się co najmniej solidnie. Faworytem jest Rekord, ale też nie zdziwimy się, gdy Gwarek w tym starciu zapunktuje.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – STILON GORZÓW WLKP. sobota godz.16:00
Ważny mecz dla jednych i drugich. Dla Odry by odskoczyć od strefy spadkowej, a dla Stilonu, by się z niej wydostać.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA sobota godz.16:00
Choć Pniówek ostatnio spisuje się kiepsko, to jednak jest to zespół, który stać jest na to, by być pierwszym, który wygra z rezerwami Rakowa. Tym bardziej, że boisko w Pawłowicach nie jest łatwym placem gry dla przyjezdnych.

CARINA GUBIN – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.15:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Zdjęcia z meczu w Solnej

Prezentujemy zdjęcia z pucharowego spotkania Galakticos Solna – Ślęza Wrocław.

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza bez problemów melduje się w ćwierćfinale

W rozegranym w Solnej meczu 1/8 finału rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska), Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Galakticosem 4:0.

 

Bez większych problemów Ślęza zameldowała się w ćwierćfinale pucharowych rozgrywek, pewnie i wysoko pokonując czwartoligowy Galakticos.

Choć trener Grzegorz Kowalski mocno pomieszał składem, to nie miało jednak większego wpływu na przebieg tego meczu. Mimo, że w miejscowym zespole nie brakowało piłkarzy ogranych w wyższej klasie rozgrywkowej, to jednak to, że jeden z zespołów gra w lidze III, a drugi w IV, było aż nadto widoczne. Ślęza była po prostu zdecydowanie lepsza, ale też nie możemy odmówić ambicji gospodarzom, którzy też mieli kilka fajnych momentów w tej potyczce.

Już w 3 min. bliski otwarcia wyniku był Mateusz Stempin. Potem swoich szans nie wykorzystali Radosław Bąk, Kamil Olek i Tomasz Wroński. Miejscowi, skupieni głównie na obronie dostępu do swojej bramki, od czasu do czasu starali się też odgryzać, jak choćby w 18 min. gdy na drodze piłki uderzonej przez Kacpra Izydorczyka, stanął Patryk Maciołek. W 23 min. Ślęza objęła prowadzenie po strzale Olka, któremu z rzutu rożnego asystował Mikołaj Wawrzyniak. Kolejne minuty to kolejne okazje wrocławian, z których w tej części meczu wykorzystali oni jeszcze tylko jedną, gdy w 34 min. ponownie na listę strzelców wpisał się Olek.

Druga połowa rozpoczęła się od niecelnego uderzenia Rafała Rybińskiego. W 54 min. Vinicius dwukrotnie obsłużył podaniami, wpierw Afonso, a po chwili Juliana Trochanowskiego, a oni solidarnie zmarnowali po „setce”. W 57 min. grający pierwszy raz w tym sezonie w zespole seniorów Wiktor Gasztyk, bez problemów poradził sobie z uderzeniem Piotra Nawrota. Mijała godzina gry, gdy Ślęza zdobyła kolejnego gola. Stało się tak, gdy piłka po uderzeniu Viniciusa odbiła się od słupka i trafiła do Adama Samca, a po jego wrzutce z najbliżej odległości wpakował ją do sieci Maciej Tomaszewski. Minęły kolejne minuty i umiejętności stojącego po przerwie między słupkami bramki Galakticosu, Patryka Janiczaka, sprawdzili Vinicius i Mateusz Hampel. Mecz był praktycznie rozstrzygnięty, ale gospodarze z ambicją dążyli do uzyskania honorowego trafienia i dwukrotnie bliski był tego Karol Danielik, ale raz posłał futbolówkę w poprzeczkę, a za drugim razem dobrze po jego strzale interweniował Gasztyk,. Po drugiej stronie boiska dwukrotnie bliski zdobycia gola był natomiast Jakub Gli, który za pierwszym razem nieudanie lobował Janiczaka, a następnie, mając wyśmienitą pozycję, nie trafił w światło bramki. Końcowy rezultat, po kontrataku żółto-czerwonych, ustalił w 84 min. Przemysław Marcjan.

GALAKTICOS SOLNA – ŚLĘZA WROCŁAW 0:4 (0:2)

0:1 Olek 23;
0:2 Olek 34′
0:3 Tomaszewski 60′
0:4 Marcjan 84′

Galakticos – Skaskiewicz (46’Janiczak), Kuśmierek (46″Łada), Parada, Rybiński (56’Zygadło), Żak (46’Nawrot), Izydorczyk (56’Drożyński), Repski, Danielik, Rzepka (46’Bolisęga), Lechocki, Alantiev.
rezerwa – Paszkowski
Ślęza – Gasztyk, Bąk (46’Marcjan), Trochanowski, Stempin (46’Gil), Wroński (68’Hampel), Wawrzyniak (46’Vinicius), Olek (46’Afonso), Maciołek, Murat (46’Fediuk), Samiec, Tomaszewski.
rezerwa – Wąsowski

Sędziował – Krzysztof Robert
Żółte kartki – Parada, Zygadło
Widzów – 50

Relacja na żywo z Solnej

Zapraszamy na relację live z pojedynku 1/8 Okręgowego Pucharu Polski  pomiędzy Galakticos Solna, a Ślęzą Wrocław.

 

 

 

0-4
GALAKTICOS SOLNA
ŚLĘZA WROCŁAW

 

Galakticos: 1. Skaskiewicz – 2. Kuśmierek, 4. Parada, 9. Rybiński, 10. Żak, 11. Izydorczyk, 12. Repski, 13. Danielik, 16. Rzepka, 17. Lechocki, 20. Alantiev

Ślęza: 12. Gasztyk – 3.Bąk, 4. Trochanowski, 5. Stempin, 8. Wroński, 9. Wawrzyniak, 11. Olek, 14. Maciołek, 19. Murat, 21. Samiec, 23. Tomaszewski

 

ODŚWIEŻ RELACJĘ

Koniec meczu.

84′ Marcjan podwyższa na 4:0.

81′ Dwa strzały w niedługim czasie Gila. Niecelne.

77′ Kolejna okazja drużyny z Solnej. Wciąż jednak 0:3.

76′ Niecelne uderzenie Gila.

75′ Piłka po strzale Danielika ląduje na poprzeczce bramki Ślęzy.

72′ Hampel uderza futbolówkę z dystansu. Janiczak broni.

71′ Żółta kartka dla Żygadło.

70′ Celny strzał Viniciusa.

69′ Hampel za Wrońskiego.

68′ Niecelny strzał Danielika.

64′ Najpierw piłka po strzale Viniciusa trafia w słupek, a chwilę potem Tomaszewski podwyższa na 3:0, po podaniu Samca.

58′ Żółta kartka dla Parady.

56′ Rybiński i Żak opuszczają boisko. W ich miejsce Drożyński i Żygadło.

54′ Dwa niecelne strzały naszych piłkarzy. Najpierw Afonso, potem Trochanowskiego.

Gra po przerwie wznowiona.

W naszej drużynie po przerwie nie zobaczymy Stempina, Bąka, Oleka, Murata, Wawrzyniaka. W ich miejsce Vinicius, Afonso, Marcjan, Fediuk i Gil.

W zespole gospodarzy boisko opuścili Skaskiewicz, Kuśmierek, Żak i Rzepka. W ich miejsce Janiczak,  Łada, Nawrot i Bolisęga.

Zmiany w obu zespołach.

PRZERWA

45′ Niecelny strzał Trochanowskiego.

44′ Izydorczyk marnuje świetną okazję dla rywali, także dobitka Rzepki nie znajduje drogi do naszej bramki.

43′ Strzał Wawrzyniaka obroniony przez bramkarza.

39′ Wynik bez zmian.

34′ Olek zdobywa drugiego gola dla Ślęzy!!!

29′ Na boisku leżał kontuzjowany Wroński. Potrzebna była interwencja fizjoterapeutki Ślęzy Wrocław Nikoli Raszkowskiej.

23′ Po rzucie rożnym dla wrocławian wykonywanym przez Wawrzyniaka Olek wyprowadza nasz zespół na prowadzenie!

18′ Ładny strzał jednego z rywali, a chwilę później z drugiej strony boiska na bramkę ekipy z Solnej uderzał Trochanowski. Piłkę jednak złapał Skaskiewicz.

16′ Gasztyk udanie interweniuje po dośrodkowaniu piłki w nasze pole karne.

12′ Bąk był w dobrej sytuacji, ale uderzył piłkę nad bramką gospodarzy.

8′ NIe oglądamy jak na razie zbyt wielu sytuacji podbramkowych.

3′ Strzał Stempina, po którym piłka ląduje w rękach Skaskiewicza.

Rozpoczyna się to spotkanie.

 

Sędzią meczu będzie Krzysztof Robert (KS Wrocław).

Jak na razie mamy piękną i słoneczną pogodę.

Witamy serdecznie z Solnej. Już od 16:15 rozpoczniemy relację na żywo z meczu 1/8 Okręgowego Pucharu Polski, w którym miejscowy Galakticos podejmie wrocławską Ślęzę.

Ławki rezerwowych:

Galakticos: 27. Janiczak, 3. Paszkowski, 6. Nawrot, 7. Bolisęga, 8. Żygadło, 18. Łada, 19. Drożyński

Ślęza: 1. Wąsowski, 7. Marcjan, 10. Gil, 15. Hampel, 17. Vinicius, 18. Afonso, 24. Fediuk

Rozgrywki pucharowe czas zacząć

W środę (5 października) o godz.16:15 w Solnej, rozegrany zostanie mecz 1/8 rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowego Galakticosu.

 
W sierpniu 2017 roku Ślęza w meczu I pucharowej rundy wygrała w Solnej, z wówczas A-klasowym Galakticosem 8:0. Teraz po 5. latach powróci do tej miejscowości by ponownie stanąć w pucharowe szranki z tym zespołem, z tą jednak różnicą, że jest to już zespół grający w IV lidze.

Przez wiele sezonów, drużyny z wyższych klas rozgrywkowych musiały przebijać się w rozgrywkach pucharowych od pierwszych rund. Stąd dwucyfrowe wyniki nikogo nie dziwiły, a takie mecze praktycznie nikomu nic nie dawały. Dla lepszych drużyn bywały to po prostu treningi strzeleckie, a piłkarze tych słabszych, po tym jak w ich bramce piłka lądowała kilkunastokrotnie, do szczęśliwych też nie należeli. Teraz formułę rozgrywek zmieniono, a naszym zdaniem była to słuszna decyzja. Zaczęły się one od zmagań tych teoretycznie słabszych, a na kolejnych etapach pojawiały się te w teorii mocniejsze. W tym sezonie okazało się jednak, że teoria i praktyka to to samo, bowiem do 1/8 finału, nie zdołał się zakwalifikować choćby jeden zespól z A lub B-klasy. Mamy za to jedynego trzecioligowca z podokręgu wrocławskiego, bo takim jest przystępująca do pucharowych zmagań Ślęza, wszystkich czwartoligowców i 8 drużyn z okręgówki. Co ciekawe dwie z nich zmierzą się w pojedynku między sobą, a Ślęza rywalizować będzie z czwartoligowcem. Pozostałe 6 par tworzą drużyny z okręgówki i IV ligi.

Wróćmy do naszego przeciwnika, który w ostatnich sezonach odnotował spory progres. Jeszcze w pandemicznym sezonie 2019/20 Galakticos rywalizował w A-klasie. Po zakończonych jesienią rozgrywkach zajmował w tabeli 2. miejsce, mając tyle samo zdobytych punktów co Sokół Smolec. Z racji tego, że w bezpośrednim meczu tych zespołów odnotowano remis, decyzją DolZPN postanowiono rozegrać między tymi drużynami baraż. W nim także był remis, a o tym, że do okręgówki awansował Galakticos, zadecydowała seria rzutów karnych. W klasie okręgowej Galakticos przebywał tylko dwa sezony, bowiem już w drugim dosłownie zdemolował swoich przeciwników, wygrywając ligę z przewagą aż 19 pkt. na drugą w tabeli Polonią Środa Śląska.

Obecnie klub z Solnej występuje w roli beniaminka w IV lidze i spisuje się w niej przyzwoicie. W dotąd rozegranych meczach, Galakticos schodził z boiska tylko dwukrotnie pokonany. Ponadto dwukrotnie wygrywał i trzykrotnie remisował. Aktualnie na koncie tego zespołu znajduje się 9 pkt, co przekłada się na 10.miejsce w tabeli. Zespół ma też już za sobą jedno pucharowe starcie, w którym wygrał 4:2 z Burzą Bystrzyca.

To że Galakticos przejął schedę po GKS-ie Kobierzyce, a następnie po WKS-ie Wierzbice i stał się zespołem nr 1 w Gminie Kobierzyce, nie byłoby możliwe bez sukcesywnego wzmacniania kadry, prowadzonej przez trenera Piotra Pietrewicza drużyny. Wystarczy wymienić choćby takich piłkarzy jak Mateusz Paszkowski, Jakub Bolisęga czy też bramkostrzelny Rafał Rybiński. Nam szczególnie miło będzie się spotkać z Adrianem Repskim, który przez dwa i pół sezonu reprezentował barwy Ślęzy i rozegrał w niej 64 ligowe mecze. Innym piłkarzem mającym za sobą epizod (5 meczów) w 1KS-ie jest bramkarz Patryk Janiczak. Paradoksalnie gdy spojrzymy na kadrę Galakticosu i kadrę Ślęzy, to właśnie ta z Solnej posiada więcej piłkarzy z doświadczeniem.

Ślęza w każdym z minionych sezonów nie odpuszczała rozgrywek pucharowych i nie zamierza tego uczynić i w bieżących rozgrywkach. Stąd też do Solnej żółto-czerwoni pojadą po to by wygrać i awansować do kolejnej rundy. Wcale to jednak nie musi być łatwym zadaniem, a wręcz przeciwnie. Spodziewać się bowiem możemy, że Galakticos, który dysponuje przecież niemałym potencjałem, będzie chciał sprawić niespodziankę, a taką jest przecież zawsze wyeliminowanie zespołu z wyższej klasy rozgrywkowej. To może zwiastować ciekawe i emocjonujące spotkanie, którego arbitrem będzie Krzysztof Robert.

Z meczu w Solnej przeprowadzimy relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.