Ślęza – Miedź II w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica.

 
strzały celne

Ślęza – 8
Miedź II – 3

strzały niecelne

Ślęza – 9
Miedź II – 5

rzuty rożne

Ślęza – 10
Miedź II – 7

spalone

Ślęza – 1
Miedź II – 1

faule

Ślęza – 15
Miedź II – 10

żółte kartki

Ślęza – 3
Miedź II – 4

Zabójcza końcówka Ślęzy

W meczu 8. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław wygrała z Miedzią II Legnica 3:1.

 

Choć rezerwy Miedzi zajmują ostatnie miejsce w tabeli, to spodziewaliśmy się, że wcale nie będzie to łatwy mecz. W ostatnim czasie w naszej drużynie pojawiły się problemy kadrowe, które dosięgły tych bardziej doświadczonych piłkarzy. Pauzować musiał z powodu kontuzji Mateusz Kluzek, a choroba zmogła Macieja Tomaszewskiego. Jakby tego było mało, już w trakcie rozgrzewki swoją niedyspozycję zgłosił Adam Samiec. Brak tych zawodników, a dodatkowo fakt, że Vinicius rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, spowodował, że w podstawowej jedenastce Ślęzy znalazła się rekordowa ilość młodzieżowców, bo aż dziewięciu. Tymczasem w Miedzi II, było ich zaledwie pięciu, co jak drużynę rezerw, może zaskakiwać. W składzie gości znalazł się za to grający w tym sezonie w ekstraklasie (pauzuje w niej za czerwoną kartkę) Meksykanin Santiago Naveda, oraz nowo pozyskany Argentyńczyk Manuel llano.
Choć mecz nie wywołał zbyt dużego zainteresowania wśród kibiców, to ci co przybyli dziś na Kłokoczyce z pewnością tego nie żałują. Byli bowiem świadkami dynamicznego i emocjonującego starcia, którego losy rozstrzygnęły się w samej końcówce.
Ślęza od samego początku zyskała lekką przewagę, a już w 5 min. niewiele pomylił się uderzając z dystansu, Julian Trochanowski. W rewanżu, niecelnie przymierzył Naveda. Również niecelnie, ale znacznie bliżej słupka, powędrowała piłka po strzale z powietrza Jakuba Gila. Gra wrocławian mogła się podobać, ale wynik otworzyli w 28 min. goście, a konkretnie uczynił to Błażej Szczepanek. 1KS był bliski wyrównania w 33 minucie, lecz niestety Mikołaj Wawrzyniak minimalnie pomylił się uderzając z rzutu wolnego. Jeszcze bliżej zdobycia gola był chwilę później Jakub Gil, ale jego dobry strzał głową, fenomenalnie obronił Alan Madaliński. Bramkarz legniczan poradził sobie też z niezłym strzałem Afonso. Ślęza dopięła swego w doliczonym czasie pierwszej odsłony, gdy po podaniu Pawła Fediuka w pole karne wbiegł Mateusz Stempin i sprawił, że do szatni zespoły schodziły przy remisowym rezultacie.
Tuż po wznowieniu Stempin miał doskonałą szansę, by ponownie zapisać się w protokole jako strzelec bramki, ale zapobiegł temu bardzo dobrze dziś dysponowany Madaliński. Wrocławianie posiadali optyczną przewagę, ale goście też nie ustawali w poszukiwaniu kolejnego gola. W 68 min. wyszli oni z kontrą, mając przewagę trzech na jednego, lecz finalizujący tę akcje strzałem Dawid Drachal trafił w słupek. Również w słupek strzelił w 53 min. Michał Skowron, a z mocnym uderzeniem Navedy poradził sobie Wąsowski. Im bliżej końca meczu, tym bardziej pachniało podziałem punktów, ale z takim rozwiązaniem żółto-czerwoni nie zamierzali się pogodzić. Sytuacji nie brakowało, ale w legnickiej bramce dwoił się i troił Madaliński, który wybronił m.in. strzały Viniciusa i Radosława Bąka. W 86 min. fantastyczną okazję, mocno pudłując, zmarnował Trochanowski. Gdy 90 minuta dobiegała już końca, z rzutu rożnego dośrodkował Wawrzyniak, głową strzelił Bąk, by po chwili utonąć w objęciach kolegów. Jak się okazało nie był to jeszcze ostatni gol w tym meczu, bo już w doliczonym czasie odbitą piłkę przejął Vinicius i popędził z nią w stronę bramki, by ostatecznie ją w niej umieścić.
ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 3:1 (1:1)
0:1 Szczepanek 28′
1:1 Stempin 45+1′
2:1 Bąk 90′
3:1 Vinicius 90+2′
Ślęza – Wąsowski, Trochanowski, Stempin, Wroński, Wawrzyniak, Gil (66’Marcjan), Maciołek, Afonso, Bąk, Fediuk, Krukowski (66’Vinicius)
rezerwa – Gasztyk, Olek, Hampel, Samiec
Miedź II – Madaliński, Orzechowski, Rajnisz, Garuch (14’Skowron), Lewandowski (77’Chmielewski), Szczepanek (41’Żarkowski), Naveda, Drachal, Gurgul, Pojasek, llano
rezerwa – Chadała, Kwolek, Metuk
Sędziowali – Filip Paszczyk (KS Wałbrzych) oraz Wojciech Kozik i Mariusz Mordarski
Żółte kartki : Trochanowski, Afonso, Bąk – Rajnisz, Naveda, Szczepanek, Pojasek
Widzów – 100

 

Ostatni przed wyjazdową serią, mecz Ślęzy we Wrocławiu

W sobotę (17 września) o godz.16:30, w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 8. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Miedzią II Legnica.

 

Kibice wrocławskiej Ślęzy będą mogli zobaczyć ostatni, przed wyjazdową serią, mecz żółto-czerwonych we Wrocławiu. Tak się bowiem złożyło, że kolejne trzy spotkania 1KS rozegra w delegacjach (Wodzisław Śląski, Nysa i Gubin), a we Wrocławiu w meczu ligowym rywalizować będzie dopiero za miesiąc (15 października).

W sobotę na Kłokoczyce zawitają rezerwy legnickiej Miedzi, które w tym sezonie prowadzi trener Hubert Łysy. Zespół ten zamyka ligową tabelę, mając na koncie zaledwie 2 pkt i będąc też jedynym, który w bieżących rozgrywkach nie odniósł jeszcze zwycięstwa. W teorii Ślęza jest zdecydowanym faworytem, ale jak wiemy teoria z praktyką potrafią się mocno różnić.

W rezerwach Miedzi ogrywani są głownie młodzi piłkarzy, a ich mentorem w tej drużynie jest znany i lubiany nie tylko w Legnicy, Marcin Garuch. W drużynie tej, podobnie jak w poprzednim sezonie nie brakuje obcokrajowców, a ich kolonia w minionym tygodniu się powiększyła, bowiem do Nigeryjczyka, Brazylijczyka i dwóch Kameruńczyków, dołączyli 23-letni Argentyńczyk i o dwa lata młodszy Fin. Czy zagrają oni w meczu ze Ślęzą ? Tego nie wiemy. Nie wiemy też czy czwartoligowcy nie zostaną wzmocnieni zawodnikami z pierwszej drużyny, co wydaje się być prawdopodobne, ze względu na to, że swój mecz w ekstraklasie, Miedź rozegra już w piątek.

Przed meczem z Miedzią II mamy zatem kilka niewiadomych, ale też musimy być przygotowani na każdy z wariantów kadrowych w legnickiej drużynie. Najważniejsze, by bez względu na to, kto zagra w zespole przeciwnym, Ślęza zagrała swoje. Jeśli tak się stanie, to powinniśmy zobaczyć fajny dla oka mecz. Czy zwycięski w wykonaniu żółto-czerwonych ? Bardzo byśmy chcieli, by tak też się stało, ale czy tak będzie ? Najlepiej przekonać się o tym samemu, zajmując miejsce na trybunach Centrum Piłkarskiego Ślęza Wrocław – Kłokoczyce. Zapraszamy.

IV liga kobiet – Drużyny Ślęzy zagrają w niedzielę

W niedzielę (18 września), dwie drużyny Ślęzy Wrocław rozegrają swoje mecze w 3. kolejce rozgrywek IV ligi kobiet.

 

ŚLĄSK II WROCŁAW – ŚLĘZA II WROCŁAW godz.17:00 ul. Mianowskiego 2b (GEM)
Mecz zespołów, które 5. października zagrają w finale Dolnośląskiego Pucharu Polski. Zdecydowanym faworytem tej potyczki jest oczywiście Śląsk, dla którego IV liga nie jest poziomem adekwatnym, do potencjału grających w tym zespole piłkarek. Spodziewamy się, że podobnie jak to miało miejsce w pucharowym półfinale, w zespole rezerw zagrają też zawodniczki z pierwszej drużyny. Dla naszych zawodniczek (w Ślęzie II grają wyłącznie juniorki), to spotkanie będzie kolejnym, w którym będą one mogły zebrać doświadczenie, mające zaprocentować w
przyszłości.

ŚLĘZA III WROCŁAW – POLONIA ŚRODA ŚL. godz.19:00 Centrum Piłkarskie Ślęza Wrocław – Kłokoczyce
Mecz pierwszej drużyny Ślęzy nie dojdzie do skutku, a zatem możliwe jest, że trener Arkadiusz Domaszewicz da pograć kilku dziewczynom w rezerwach. Jeśli tak też się stanie, to Ślęza III z faworyta tego starcia stanie się faworytem, ale już zdecydowanym.

Filip Paszczyk arbitrem meczu Ślęza – Miedź II

Filip Paszczyk z Wałbrzycha, sędziować będzie mecz 8. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i Miedzią II Legnica.

 

Filip Paszczyk to arbiter, który w poprzednim sezonie zadebiutował w III lidze. Sędziował on jak dotąd cztery mecze z udziałem Ślęzy. Ich bilans to trzy zwycięstwa i jeden remis żółto-czerwonych.

W bieżących rozgrywkach Filip Paszczyk sędziował w 2. meczach III ligi. Pokazał w nich 5 (średnia 5,0) żółtych kartek.

Urodziny Oskara Hampela

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz Ślęzy Wrocław Oskar Hampel.

 

W tym wyjątkowym dniu życzymy naszemu zawodnikowi dużo zdrowia, radości, wszelkiej pomyślności, jak najwięcej udanych występów w żółto – czerwonych  barwach i szczęścia w życiu prywatnym.

Zarząd, działacze, trenerzy, piłkarze i kibice 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

Alan Madaliński: „To będzie dobry mecz z obu stron”

Przed spotkaniem z Miedzią II Legnica rozmawiamy z bramkarzem tej drużyny Alanem Madalińskim.

 

 

Nie będziecie miło wspominać ostatniego ligowego pojedynku z rezerwami Rakowa Częstochowa. Zakończył się on Waszą zdecydowaną porażką. Co o niej zadecydowało?

Raków miał przewagę w posiadaniu piłki, stwarzał więcej klarownych okazji, a cztery z nich wykorzystał. My popełnialiśmy błędy w defensywie co zadecydowało o końcowym wyniku.

Podobnie jak to było w końcówce poprzedniego sezonu, także i w bieżących rozgrywkach gracie bardzo młodym składem, co przedkłada się na Wasze wyniki. Czy można znaleźć jakieś światełko w tunelu, na Waszą lepszą grę i na to przede wszystkim, że będziecie regularnie zdobywać punkty na trzecioligowych boiskach?

Jestem optymistą. Jest to dopiero początek ligi, a z meczu na mecz nasz młody zespół łapie coraz więcej pewności i doświadczenia, tylko kwestią czasu jest kiedy będziemy regularnie zdobywać punkty.

Pierwszą szansę na poprawienie swojego dorobku będziecie mieli już w najbliższą sobotę kiedy zagracie w wyjazdowym spotkaniu ze Ślęzą Wrocław. Jak oceniasz tego przeciwnika?

Oceniam Ślęzę jako ekipę bardzo dobrze poukładaną taktycznie, dobrze operującą piłką, która nie bez powodu co roku znajduje się w ścisłej czołówce trzeciej ligi.

O Waszej młodej drużynie już wspominaliśmy, ale i zespół ze stolicy Dolnego Śląska posiada w swoim składzie wielu graczy w podobnym przedziale wiekowym. Jakiego więc spotkania można się spodziewać?

Myślę ,że będzie to bardzo dobry mecz z obu stron. Będą sytuacje pod jedną i drugą bramką, a skuteczność może zadecydować o końcowym wyniku.

Wierzysz w to, że w obecnej dyspozycji jesteście w stanie wywieźć korzystny wynik z Wrocławia?

Oczywiście, każdy zawodnik wychodzi na boisko po to żeby wygrać, więc zapowiada się ciekawy pojedynek.

Mimo siedemnastu lat masz już za sobą debiut w I lidze, czy też testy we włoskiej Parmie u boku słynnego Gianluigi Buffona. Jak wspominasz ten czas i czego Ci jeszcze brakuje do tego, abyśmy w niedługim czasie mogli zobaczyć Cię choćby w barwach pierwszej ekipy w Ekstraklasie?

Miniony sezon oceniam bardzo dobrze. Wywalczyliśmy awans do Ekstraklasy, a ja cieszę się, że już w tamtym momencie byłem częścią drużyny. Dodatkowo zadebiutowałem na szczeblu pierwszej ligi, co jest moim największym osiągnięciem. Do tego testy w Parmie, na których wypadłem bardzo dobrze na tle włoskich bramkarzy. Teraz mam przed sobą następne cele do zrealizowania. Każdy ma elementy do doskonalenia, ja staram się z każdego treningu wyciągnąć jak najwięcej.

8. kolejka III ligi: Typy Patryka Maciołka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 8. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Patryk Maciołek.

 

 

 

MKS Kluczbork

Warta Gorzów Wielkopolski

1

Rekord Bielsko-Biała

LKS Goczałkowice Zdrój

1

Gwarek Tarnowskie Góry

Pniówek 74 Pawłowice

X

Chrobry II Głogów

Carina Gubin

X

Raków II Częstochowa

Odra Wodzisław Śląski

1

Ślęza Wrocław

Miedź II Legnica

1

Stal Brzeg

Polonia Bytom

2

Stilon Gorzów Wielkopolski

Lechia Zielona Góra

2

Polonia Nysa

Górnik II Zabrze

X

 

Piłkarki Ślęzy w niedzielę nie zagrają

Zaplanowany na niedzielę (18 września) mecz 6. kolejki rozgrywek II ligi kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i Sokołem Kolbuszowa Dolna, nie dojdzie do skutku.

 
Jak poinformował w swoim piśmie Sokół Kolbuszowa Dolna, zespól ten nie przyjedzie w niedzielę do Wrocławia. Powodem tej decyzji są braki kadrowe w zespole (praca, szkoła, powody osobiste i kontuzje).

Mecz prawdopodobnie zostanie zweryfikowany jako walkower na korzyść Ślęzy. Nam pozostaje życzyć drużynie Sokoła, aby sytuacja kadrowa uległa poprawie i by w kolejnych meczach mógł już pojawić się na boisku.

Ślęza z Miedzią II zagra po raz 20.

Sobotni mecz Ślęzy z rezerwami Miedzi będzie 20-tym w historii spotkaniem ligowym tych zespołów.

 
Przez wiele sezonów Ślęza Wrocław spotykała się na różnych poziomach rozgrywkowych z pierwszym zespołem Miedzi. Z rezerwami legnickiego klubu do pierwszych potyczek doszło w sezonie 2008/09 w rozgrywkach IV ligi dolnośląskiej. 15 listopada w Legnicy po bramkach zdobytych przez Marcina Korkosza, Krzysztofa Naskręta i Jakuba Rejmera, Ślęza zwyciężyła 3:0. W przerwie zimowej doszło do przejęcia przez 1KS miejsca w II lidze po Gawinie Królewska Wola i wiosną z rezerwami Miedzi spotkały się we Wrocławiu rezerwy Ślęzy, a mecz wygrali 2:1 legniczanie. Honorową bramkę dla żółto-czerwonych zdobył wtedy Ernest Balicki.

Kolejne konfrontacje wrocławsko-legnickie miały miejsce również w IV lidze dolnośląskiej. Jesienią 2010 roku rezerwy Miedzi zwyciężyły na własnym boisku 2:0, a wiosną we Wrocławiu odnotowano bezbramkowy remis. W sezonie 2011/12 dwukrotnie górą była Ślęza. W Legnicy 1KS wygrał 2:0 po golach Grzegorza Rajtera, a we Wrocławiu 3:0 po dwóch trafieniach Rafała Brusiło i jednym Mateusza Pałysa.

Po kilku latach przerwy oba zespoły spotkały się ponownie w sezonie 2015/16 już w III lidze dolnośląsko-lubuskiej. We wrześniu 2015 roku na Oporowskiej mecz zakończył się wynikiem 2:2 (gole dla Ślęzy Damian Celuch i Paweł Niewiadomski), a w kwietniu 2016 roku legniczanie wygrali u siebie 2:1. Strzelcem honorowego gola dla 1KS-u był Paweł Niewiadomski.

W sezonie 2016/17 w zreformowanej III lidze, pierwszy mecz odbył się w listopadzie 2016 roku na stadionie Konfeksu. Zakończył się on bezbramkowym remisem. Rewanżowa potyczka obydwu drużyn miała miejsce w czerwcu 2017 r. w Oławie. W niej po golach Macieja Firleja i Filipa Olejniczaka wygrała Ślęza 2:0

4 listopada 2016 r. na sztucznej murawie w Legnicy padł wynik remisowy 1:1, a bramkę dla 1KS-u zdobył Dawid Molski. Kolejna potyczka obu ekip miała miejsce w 3 czerwca 2018 r. Na Niskich Łąkach. Dwukrotnie po bramkach Patryka Poręby i Mateusza Zatwarnickiego, prowadzenie obejmowała Miedź. Do remisu doprowadzali Jakub Berkowicz i Maciej Firlej, a w doliczonym czasie gola na 3:2 dla Ślęzy zdobył Jakub Jakóbczyk.

Ponownie obie drużyny skonfrontowały swoje siły 29 sierpnia 2018 roku we Wrocławiu. Zwycięsko z tej potyczki wyszła Ślęza, która wygrała 4:2. Gole dla żółto-czerwonych zdobyli w tym meczu Jakub Jakóbczyk 2, Mateusz Kluzek i Mateusz Stempin, a dla gości Marcin Garuch i Patryk Makuch. Wiosenne starcie miało miejsce 6 kwietnia 2019 roku w Legnicy. Gospodarze wygrali 2:0 po golach Przemysława Porębskiego i Rafała Adamskiego.

W sezonie 2019/20 miała miejsce tylko jedna konfrontacja. 9 listopada 2019 roku we Wrocławiu wynik otworzyli goście, po golu Arisco. Ślęza odrobiła straty i wyszła na prowadzenie po trafieniach Piotra Kotyli i Marcina Wdowiaka. Gdy wydawało się, że wynik tego meczu nie ulegnie już zmianie, w 89 min. do stanu 2:2 doprowadził Marcin Garuch.

Kolejne starcie obu ekip miało miejsce 1 sierpnia 2020 roku w Legnicy. Zakończyło się ono wysokim, bo 4:1, zwycięstwem żółto-czerwonych. Dla Ślęzy gole w tym meczu strzelali Robert Pisarczuk dwa, oraz po jednym Adam Samiec i Guilherme. Do następnej potyczki wrocławsko-legnickiej doszło 6 marca 2021 roku we Wrocławiu, a Ślęza po dwóch golach Piotra Stępnia i jednym Mateusza Stempina, wygrała w niej 3:0.

Następna konfrontacja Ślęzy z rezerwami Miedzi miała miejsce 6 listopada 2021 roku w Legnicy. Zakończyła się ona rezultatem 1:1. Gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Wericka Caetano, a do wyrównania doprowadził gol Adriana Niewiadomskiego. Ostatni jak dotąd mecz pomiędzy tymi drużynami miał miejsce 11 czerwca b.r. na Kłokoczycach. Pewnie, bo 4:1 zwyciężyli w nim żółto-czerwoni, a gole strzelali Vinicius 2, Mikołak Wawrzyniak i Hubert Muszyński. Honorowe trafienie zapewnił legniczanom Mateusz Letkiewicz.

W sumie (wliczając w to mecz z wiosny 2009 roku) obie drużyny spotkały się ze sobą 19 razy. 9 meczów wygrała Ślęza, 4 razy zwyciężała Miedź II i 6 spotkań zakończyło się wynikami remisowymi. Bilans bramkowy to 36 goli zdobytych przez Ślęzę i 20 przez rezerwy Miedzi.