Ślęza kończy sezon meczem w Gorzowie

W środę (15 czerwca) o godz.17:30 w Gorzowie Wlkp. rozegrany zostanie mecz 34 (ostatniej) kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i zespołem miejscowej Warty.

 
Najważniejszą zagadką, która została do rozwiązania w ostatniej kolejce sezonu 2021/22 jest ta, która wskaże zespół, który wraz z Foto-Higieną Gać i Karkonoszami Jelenia Góra pożegna się z III ligą. Kandydatów do tego jest dwóch, a mianowicie Warta Gorzów Wlkp. i Piast Żmigród. to sprawia, że właśnie mecze w Gorzowie Wlkp i Żmigrodzie skupiać będą największą uwagę w środowe popołudnie, bo tego dnia, jako jedyna spośród wszystkich grup III ligi, rozgrywki kończyć będzie grupa 3 (pozostałe uczynią to w sobotę). Do rozwiązania pozostała też jeszcze jedna zagadka, mająca może mniejsze znaczenie, choć dla nas też ważna, a mianowicie, który zespół uplasuje się na drugim miejscu na podium, a który na jego najniższym stopniu. W tej rywalizacji liczą się Ślęza i bytomska Polonia, która po 33. kolejce rozgrywek traci punkt do 1KS-u.

Środowy mecz zostanie rozegrany na stadionie mieszczącym się przy ul. Olimpijskiej. Jest to obiekt, na którym Ślęza lubi grać, o czym świadczą wizyty żółto-czerwonych na nim od momentu powrotu Ślęzy do III ligi. W tym okresie wrocławianie gościli na nim sześciokrotnie i 5 razy wygrali ze Stilonem (przy okazji gratulujemy awansu i powrotu do III ligi) i raz też na tym obiekcie Ślęza poradziła sobie z Wartą. Czy ta doskonała seria zostanie przedłużona, przekonamy się w środę.

Gorzowska Warta bardzo kiepsko spisywała się w rundzie jesiennej, po której zajmowała przedostanie miejsce w tabeli, mając na koncie tylko 13 zdobytych punktów. Brak wyników powodował, że zarząd klubu szukał możliwości ich poprawy, poprzez roszady w sztabie szkoleniowym. Na początku września Pawła Posmyka zastąpił Mykoła Dremluk. Tego szkoleniowca też już jednak w Gorzowie nie ma, co tłumaczono jednak nie wynikami zespołu, które wciąż były niezadowalające, a po prostu tym, że klubu na tego szkoleniowce nie stać. W grudniu stery prowadzenia zespołu powierzono Mateuszowi Konefałowi. To on, mając całą zimę na przygotowania drużyny, miał być tym trenerem, który wyciągnie ją ze strefy spadkowej. W okresie przygotowawczym do rundy wiosennej sporo zmian zaszło też w kadrze zespołu, ale do tego chyba już wszyscy zdołali się przyzwyczaić, bo nie ma w lidze drugiego takiego klubu, w którym praktycznie co pół roku dokonuje się tak mocnego wietrzenia szatni.

Nowy trener i przebudowana drużyna zaczęła spełniać oczekiwania fanów gorzowskiego klubu. Już w pierwszym meczu w tym roku Warta sprawiła sensację, wygrywając w Bytomiu z Polonią. Kolejne spotkania przynosiły kolejne punkty, a gorzowianie zaczęli wspinać się po szczeblach ligowej tabeli. Po 26. kolejce Warta była już na 11. miejscu z przewagą 5 pkt nad strefą spadkową. Wszystko szło zatem w dobrym kierunku i nikt wtedy chyba się nie spodziewał, że zespół będzie miał w tym sezonie jeszcze jakieś większe kłopoty. Kryzys przyszedł jednak w najmniej spodziewanym momencie. W ostatnich 5. meczach Warta zdobyła zaledwie 2 pkt, przez co z bezpiecznej zdawać się mogło przewagi, został już tylko punkt, o który Warta wyprzedza Piasta, z którym ma też lepszy bilans bezpośrednich spotkań.

O ile Warta przystąpi do tego meczu z przysłowiowym „nożem na gardle”, to Ślęza będzie mogła to uczynić na większym luzie. Tak też zresztą gra od momentu, gdy stało się jasne, że szansy na awans już nie ma. Ostatnie kolejki często też służą trenerom do tzw. przeglądu kadr i tak też dzieje się w naszym zespole. Również w Gorzowie spodziewamy się tego, że na boisku pojawią się zawodnicy, mający mniej rozegranych minut. Co niektórych zawodników w tym meczu też nie zobaczymy wcale, bo są tacy, którzy nie mogą zagrać z powodów zdrowotnych, a z kolei Adam Samiec nie będzie mógł wspomóc swoich młodszych kolegów, gdyż w ostatnim meczu zobaczył czerwoną kartkę. Ci co jednak wybiegną na murawę gorzowskiego stadionu, uczynią to tylko w jednym celu, którym jest zwycięstwo.

Z meczu w Gorzowie Wlkp. przeprowadzimy relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.

Mateusz Ogrodowski: „Mecze ze Ślęzą charakteryzowały się zawsze wysoką intensywnością”

Przed spotkaniem z Wartą Gorzów Wielkopolski rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Mateuszem Ogrodowskim.

 

 

Wysoko przegraliście arcyważny pojedynek w Kluczborku. Gdzie tkwią przyczyny tej porażki?

Zgadza się. Nasza wyprawa do Kluczborka przyniosła nam przegraną. Myślę, że był to mecz bardzo zacięty. Mieliśmy dobrze przeanalizowanego tego przeciwnika i wiedzieliśmy czego się możemy spodziewać jednakże nie ustrzegliśmy się błędów indywidualnych, co zaważyło na wyniku całego spotkania. Musimy szybko się podnieść i jak najlepiej przygotować do środowego meczu.

Po tej przegranej Wasza sytuacja w walce o utrzymanie mocno się skomplikowała i przed Wami ostatni pojedynek sezonu ze Ślęzą Wrocław, który po prostu musicie wygrać…

Najwyraźniej tak musiało być. W szatni śmiejemy się, że po tak fatalnej pierwszej rundzie nie mogło to przyjść nam zbyt łatwo, dlatego o byt w III lidze jesteśmy zmuszeni grać do ostatniej kolejki.

Grałeś już kilka razy przeciwko zespołowi z Dolnego Śląska. Czym charakteryzowały się te spotkania?

Mecze ze Ślęzą zawsze charakteryzowały się wysoką intensywnością i wysoką kulturą gry. Ta ekipa od początku chce narzucać swój styl gry, wysokie posiadanie piłki, krótką wymianę podań, ale my jesteśmy na to przygotowani, lubimy grać pod piłką i bazować na szybkim ataku.

Jak musicie zagrać w tym pojedynku, aby cieszyć się po nim z trzech zdobytych punktów?

Uważam, że musimy zagrać tak jak na początku tej rundy wiosennej, może i nie pięknie dla oka, ale za to bardzo skutecznie, to nas cechowało. Żaden z nas nie odstawiał nogi, walczył do końca i dzięki temu zdobywaliśmy te punkty. Gramy też u siebie. Uważam, że w drugiej rundzie nasz stadion stał się trudnym terenem.

Co najbardziej zaskoczyło Cię na plus, a co na minus w kończącym się sezonie?

Myślę, że nasza grupa z roku na rok staje się coraz bardziej ciekawsza. Natomiast sposób gry czy charakterystyka drużyn się nie zmienia. Nie mam specjalnie rzeczy, które mnie zaskoczyły in minus czy in plus. Kto by przed sezonem spodziewał się, że to rezerwy Zagłębia awansują do II ligi, ale to właśnie dodaje do atrakcyjności tych rozgrywek.

 

 

Fot. M. Folmer

34. kolejka III ligi: Typy Kornela Traczyka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 34. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Kornel Traczyk.

 

 

Piast Żmigród

Zagłębie II Lubin

1

Karkonosze Jelenia Góra

Lechia Zielona Góra

X

Górnik II Zabrze

Gwarek Tarnowskie Góry

2

Carina Gubin

Pniówek 74 Pawłowice

1

LKS Goczałkowice Zdrój

MKS Kluczbork

1

Warta Gorzów Wielkopolski

Ślęza Wrocław

2

Miedź II Legnica

Foto-Higiena Gać

1

Odra Wodzisław Śląski

Polonia Bytom

2

Spotkanie Stal Brzeg – Rekord Bielsko-Biała rozegrano awansem.

Bramki z meczu z Miedzią II

Prezentujemy gole z pojedynku Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica.

 

 

 

 

 

Ślęza z Wartą zagra po raz 6.

Środowy mecz Ślęzy z Wartą, będzie szóstą w historii, ligową potyczką tych zespołów.

 

 

Do pierwszego starcia pomiędzy Ślęzą i Wartą doszło 20 października 2018 roku w Gorzowie Wlkp. Gospodarze po bramkach Dominika Siwińskiego (33′) i Damiana Szałasa (45′) dwukrotnie prowadzili w tym spotkaniu. Wyrównujące gole dla Ślęzy zdobywali Dawid Molski (38′) i Maciej Tomaszewski (75′). Decydujące o zwycięstwie Ślęzy (3:2) trafienie, było dziełem Jakuba Bohdanowicz (85′) .

Drugi pojedynek tych zespołów miał miejsce 15 maja 2019 roku Na Niskich Łąkach. Ślęza doskonale otworzyła ten mecz, bowiem już w 1. minucie gola zdobył Szymon Lewkot. Później do bramki trafiali już tylko gorzowianie, a konkretnie Paweł Posmyk, którego gole w 41 i 82 minucie, dały zwycięstwo Warcie.

Po raz kolejny obie drużyny zmierzyły się ze sobą 5 września 2020 w Gorzowie. Mecz zakończył się pewnym, bo 3:0 zwycięstwem 1KS-u, dla którego gole strzelili Mateusz Stempin (29′),Piotr Stępień (49′) i Guilherme (57′).

Następna potyczka Ślęzy z Wartą miała miejsce 17 kwietnia 2021 roku we Wrocławiu i zakończyła się skromną, bo 1:0 wygraną żółto-czerwonych, a jedyną bramkę strzelił wówczas już w 6.min. Piotr Stępień.

Po raz ostatni obie drużyny zmierzyły się ze sobą 13 listopada 2021 roku na Kłokoczycach. W pierwszej połowie dwa gole strzelił Piotr Stępień, a po przerwie jednym odpowiedział Paweł Krauz i ostatecznie Ślęza wygrała 2:1.

Bilans : 4. zwycięstwa Ślęzy, 1. zwycięstwo Warty. Bramki 10:5 na korzyść 1KS-u.

Zapowiedź ostatniej kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W środę (15 czerwca) o godz.17:30 rozpoczną się mecz ostatniej, 34 kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
PIAST ŻMIGRÓD – ZAGŁĘBIE II LUBIN
Jeden z dwóch najważniejszych meczów tej kolejki. Piast aby zachować miejsce w III lidze musi nie tylko wygrać, ale też liczyć na dobre wieści z Gorzowa. Faworytem tego meczu jest jednak Zagłębie, mimo tego, że część piłkarzy tego zespołu przebywa już na urlopach.

CARINA GUBIN – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE
Jeden z wielu meczów w tej kolejce o tzw. przysłowiową pietruszkę.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – LECHIA ZIELONA GÓRA
Po rocznym pobycie w III lidze, Karkonosze tym meczem kończą nieudaną przygodę z tym poziomem rozgrywkowym.

GÓRNIK II ZABRZE – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY
Górnicze derby, tylko czy coś ciekawego będzie się w nich działo ?

ODRA WODZISŁAW ŚL. – POLONIA BYTOM
Polonia wciąż liczy na to, że wskoczy na 2 miejsce, a to dobrze nie wróży w tym meczu Odrze, choć tak naprawdę, jakie to ma znaczenie dla klubu z Wodzisławia Śl. który już swoje zrobił.

MIEDŹ II LEGNICA – FOTO-HIGIENA GAĆ
Wcale się nie zdziwimy gdy w tej potyczce strzelonych zostanie sporo bramek, bo linie defensywne obu drużyn są dziurawe jak sito.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – MKS KLUCZBORK
Bardziej sparing niż mecz ligowy.

WARTA GORZÓW WLKP. – ŚLĘZA WROCŁAW
Zapowiedź tego meczu ukaże się we wtorek.

STAL BRZEG – REKORD BIELSKO-BIAŁA 2:6 mecz rozegrano awansem 7 czerwca.

Tabela wiosny

Zagłębie II Lubin zapewniło sobie już 1. miejsce w tabeli wiosny.

 

Tabela wiosny

 
1. Zagłębie II Lubin 15 36 39-20
2. Ślęza Wrocław 15 32 37-14
3. Polonia Bytom 15 29 39-19
4. Rekord Bielsko-Biała 16 28 37-23
5. MKS Kluczbork 15 27 35-18
6. Stal Brzeg 16 27 29-20
7. Lechia Zielona Góra 15 24 26-18
8. Warta Gorzów Wlkp. 15 23 23-23
9. Pniówek 74 Pawłowice 15 21 26-26
10. Górnik II Zabrze 15 21 25-34
11. Carina Gubin 15 18 16-19
12. Miedź II Legnica 15 18 20-40
13. Karkonosze Jelenia Góra 15 17 21-28
14. Odra Wodzisław Śl. 15 15 26-31
15. Piast Żmigród 15 15 18-35
16. Gwarek Tarnowskie Góry 15 13 20-24
17. LKS Goczałkowice-Zdrój 15 12 18-32
18. Foto-Higiena Gać 15 2 11-50

Liga dżentelmenów po 33. kolejce

W 33. kolejce sędziowie pokazali 34 żółte kartki. Dwukrotnie kartką tego koloru, a w konsekwencji czerwoną, ukarany został zawodnik Miedzi II Legnicy, a bezpośrednią czerwoną kartkę zobaczył piłkarz Ślęzy Wrocław.

 
żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 33. kolejce.

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 58*
2. Gwarek Tarnowskie Góry – 81
3. Karkonosze Jelenia Góra – 83
4. Lechia Zielona Góra – 89
5. Górnik II Zabrze – 90
6. Foto-Higiena Gać – 91
6. Polonia Bytom – 91
8. Zagłębie II Lubin – 94
9. Odra Wodzisław Śl. – 95
10. Stal Brzeg – 97*
10. Carina Gubin – 97
12. Ślęza Wrocław – 99
13. MKS Kluczbork – 103
14. LKS Goczałkowice Zdrój – 109
15. Warta Gorzów Wlkp. – 112
16. Pniówek 74 Pawłowice – 115
17. Miedź II Legnica – 124
18. Piast Żmigród – 125

* – jeden mecz rozegrany więcej

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 33. kolejce

Lucjan Zieliński (MKS) przedzielił w klasyfikacji strzelców dwóch przebywających już na urlopach piłkarzy Zagłębie II Lubin.



Czołówka klasyfikacji strzelców po 33. kolejce

17 – Patryk Kusztal (Zagłębie II)

16 – Lucjan Zieliński (MKS)

15 – Rafał Adamski (Zagłębie II)

13 – Norbert Jaszczak (Gwarek)

12 – Przemysław Mycan (Lechia), Dawid Hanzel (Pniówek), Damian Celuch (Polonia/Stal), PIOTR STĘPIEŃ (ŚLĘZA)

11 – Marcin Przybylski (MKS), Piotr Ćwielong (LKS), Dawid Krzemień (Polonia), Jan Ciućka (Rekord/Górnik II), Tomasz Nowak, Marcin Wróbel (Rekord), VINICIUS (ŚLĘZA)

Podsumowanie 33. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Sześć zwycięstw gospodarzy, dwa gości i jeden remis, to bilans 33. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
Po przedostatniej kolejce wiemy już prawie wszystko. Jedyną zagadką jak pozostała do rozwiązania, jest trzecie miejsce spadkowe, którego z pewnością nie chcą zająć Warta i Piast, a to właśnie jeden z tych zespołów pożegna się z III ligą. W 33. kolejce piłkarze znów wykazali się dobrą skutecznością, strzelając 34 bramki, co daje średnią 3,77 gola na mecz.

MKS KLUCZBORK – WARTA GORZÓW WLKP. 3:0
Zwycięzca tego meczu zapewniał sobie utrzymania, a został nim MKS, który w tym meczu był zespołem zdecydowanie lepszym. Wartę tymczasem kryzys złapał w najmniej odpowiednim momencie. Gorzowianie w pięciu ostatnich meczach zdobyli zaledwie 2 pkt, przez co postawili się w bardzo trudnym położeniu.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 2:1
Gdyby Karkonosze wygrały ten mecz, to wciąż miałyby matematyczne szanse na uniknięcie degradacji. Stało się jednak inaczej i po rocznej przygodzie z III ligą, klub z Jeleniej Góry powraca na niższy poziom rozgrywkowy. Dla Rekordu był to już ostatni mecz, przez co już wiemy, że zespół ten kończy sezon tuż za podium.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – STAL BRZEG 3:2
Choć w zespole beniaminka II ligi rwa już przegląd kadr, to nie przestaje on wygrywać. Zagłębie prowadziło już w tym starciu 3:0, a goście zdołali zmniejszyć straty w końcowych fragmentach tego spotkania.

FOTO-HIGIENA GAĆ – ODRA WODZISŁAW ŚL. 0:5
Odra wygrała i dzięki temu w kolejnym sezonie będzie grać nadal w III lidze. Foto-Higiena dokonała za to czegoś, co z pewnością chluby temu klubowi nie przyniesie, a mianowicie przez cały sezon nie zdołała odnieść choć jednego zwycięstwa na własnym boisku.

LECHIA ZIELONA GÓRA – GÓRNIK II ZABRZE 3:2
Przed tym starciem Lechia nie była jeszcze w pełni bezpieczna, dlatego też zielonogórzanie nie zamierzali patrzeć na to co dzieje się na innych boiskach i wzięli sprawy we własne ręce. Na początku meczu przegrywali już 0:2, ale potrafili się pozbierać i z nawiązką odrobili straty.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 1:2
W derbach powiatu pszczyńskiego lepszy LKS, który stara się w końcówce rozgrywek choć trochę zatrzeć fatalne wrażenie, jakie po sobie zostawia w rundzie wiosennej.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – CARINA GUBIN 0:0
Goli w tym meczu nie strzelono, ale za to każda z drużyn zdobyła po punkcie, a właśnie tego obydwie potrzebowały, by pozostać w III lidze.

POLONIA BYTOM – PIAST ŻMIGRÓD 5:0
Polonia znów mocno poprawiła sobie stosunek bramkowy. Co do Piasta, który potrzebuje przecież punktów jak tlenu, była to czwarta z rzędu porażka, a w ostatnich ośmiu meczach zespół ten zdobył zaledwie punkt. Nie wróży to dobrze drużynie będącej w strefie spadkowej przed ostatnią kolejką.

ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 4:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.