Filip Andrzejczak: „Będziemy mieli swój plan na ten pojedynek.”
Przed spotkaniem z Wartą Gorzów Wielkopolski rozmawiamy z bramkarzem tej drużyny Filipem Andrzejczakiem.
To był szczęśliwy dla Was mecz. Pokonaliście w końcowych minutach rezerwy Górnika Zabrze. Jak podsumujesz ten pojedynek?
Spotkanie z Górnikiem było bardzo dobre w naszym wykonaniu. Od samego początku meczu tworzyliśmy sytuacje bramkowe i byliśmy bardzo dobrze zorganizowani w obronie. W drugą połowę weszliśmy nie za dobrze, straciliśmy przy tym bramkę na samym jej początku, jednak nie zwiesiliśmy głów i realizowaliśmy plan jaki mieliśmy na ten pojedynek i przyniosło to efekt w postaci zwycięstwa.
W ostatnim czasie lubicie trzymać swoich sympatyków w niepewności, bo już kilka Waszych spotkań w tym sezonie zakończyło się dla Warty w ten sposób…
Tak to prawda, ale to świadczy o tym że walczymy do samego końca i przynosi nam to bramki w końcowych minutach spotkań.
Po ostatniej wygranej wskoczyliście w tabeli na dwunastą lokatę, ale to patrząc choćby na Wasz wynik z poprzedniego sezonu, kiedy zajęliście na finiszu piątą lokatę nie jest z pewnością tym czego oczekujecie od siebie w bieżących rozgrywkach…
Już nie patrzymy co było w tamtym sezonie tylko skupiamy się na tym co jest teraz. Awansowaliśmy na dwunaste miejsce, ale to nas nie zadowala. Mamy duży niedosyt po ostatnich meczach i chcemy każdy kolejny wygrywać.
Po punkty do Gorzowa przyjedzie też w sobotę z pewnością wrocławska Ślęza, która na wygraną czeka już od pięciu pojedynków. Na co najbardziej musicie zwrócić uwagę w ich grze?
Na Ślęzę musimy uważać tak samo jak na każdego rywala w tej lidze. Będziemy mieli swój plan na ten pojedynek i na tym się skupiamy.
Co może zadecydować Twoim zdaniem o sukcesie którejś z ekip?
O sukcesie na pewno zadecyduje podejście i determinacja każdego z zespołów.
Fot. Oliwer Przewoźny