Klasyfikacja strzelców Betclic III Ligi (gr.3) po 32. kolejce

Żaden z zawodników z czołowej trójki najlepszych snajperów, nie powiększył swego konta.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 32. kolejce

21 – Marcin Przybylski (Karkonosze)

19 – Przemysław Zdybowicz (Warta)

18 – Dawid Wojtyra (MKS)

15 – Denis Matuszewski (Carina), Mateusz Lisowski (Lechia), Szymon Skrzypczak (Miedź II)

14 – Miłosz Jóźwiak (Odra)

13 – Michał Nagrodzki (Górnik P.), Dawid Hanzel (Pniówek), Emil Drozdowicz (Stilon)

12 – KAMIL OLEK (ŚLĘZA)

11 –  Przemysław Haraszkiewicz (Carina)

10 – Krzysztof Kiklaisz (LKS)

 

Podsumowanie 32. kolejki Betclic III Ligi (gr.3)

Cztery zwycięstwa gospodarzy, trzy gości i dwa remisy, to bilans 32. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

Śląsk II zapewnił sobie awans. Nie wiadomo wciąż, który zespół zagra w barażach, a najprawdopodobniej tę kwestię rozstrzygnie piątkowy mecz w Legnicy pomiędzy Miedzią II i MKS-em. Wciąz najbardziej realny jest spadek aż siedmiu zespołów. Cztery z nich już znamy, a los piątego (Podlesianki) jest już też praktycznie przesądzony. O to by nie dołączyć do tego grona rywalizuje wciąż aż 6 drużyn. W 32. kolejce strzelono 24 bramki, co daje średnią 2,66 gola na mecz.

UNIA TURZA ŚL. – WARTA GORZÓW WLKP. 0:1
Skromne bo skromne, ale jednak zwycięstwo faworyta.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – LECHIA ZIELONA GÓRA 0:1
Po tej porażce, Karkonosze dosyć niespodziewanie, wciąż jeszcze nie mogą być pewne trzecioligowego bytu.

PODLESIANKA KATOWICE – CARINA GUBIN 5:3
Na pewno niespodzianka. Po 23. minutach gospodarze prowadzili już 4:0. Później goście się pozbierali, lecz nie na tyle by odrobić straty.

STILON GORZÓW WLKP. – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 5:0
Tym efektownym zwycięstwem Stilon bardzo poprawił swoją sytuację w rywalizacji o utrzymanie.

GÓRNIK II ZABRZE – GÓRNIK POLKOWICE 0:0
Remis z którego bardziej zadowoleni mogą być goście. Obie drużyny nadal nie mogą być jeszcze pewne swego.

ŚLĄSK II WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 3:1
Zasłużone zwycięstwo rezerw Śląska, które zapewniło tej drużynie tytuł najlepszej w rozgrywkach i awans do II ligi.

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – STAL BRZEG 1:1
W starciu spadkowiczów podział punktów.

MKS KLUCZBORK – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 2:0
MKS długo nie mógł otworzyć wyniku, aż wreszcie uczynił to w 74 min. To zwycięstwo sprawia, że zespół z Kluczborka wciąż liczy się w rywalizacji o miejsce barażowe.

POLONIA SŁUBICE – ŚLĘZA WROCŁAW 0:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Podsumowanie 22. kolejki Orlen I Ligi Kobiet

Pięć zwycięstw gospodarzy i jedno gości, to bilans 22. (ostatniej) kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

W ostatniej kolejce wygrywali faworyci. Pierwsze zwycięstwo ma na swoim koncie Bielawianka, choć nie zostało ono odniesione na boisku. Wynika to z weryfikacji meczu 20. kolejki pomiędzy Czarnymi II i Bielawianką, zakończonym wynikiem 7:0 dla gospodyń, ale zweryfikowanym jak walkower 3:0 na korzyść zespołu z Bielawy. W 22. kolejce strzelono 28 bramek, co daje średnią 4,66 gola na mecz.

LECH UAM POZNAŃ – UKS 3 STASZKÓWKA JELNA 4:0
Lech efektownie pożegnał się z I ligą.

MEDYK KONIN – KKP BYDGOSZCZ 3:0
Wynik meczu ustalony został już po 36. minutach.

CZARNI II SOSNOWIEC – UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI KRAKÓW 1:6
UJ osiągnął ostatni ze swoich celów, czyli przekroczył granicę 100 strzelonych bramek.

LEGIONISTKI WARSZAWA – POLONIA RODA LKP. 6:1
Gładkie zwycięstwo drużyny ze stolicy.

HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM – JUNA-TRANS STARE OBORZYSKA 3:2
Najbardziej zacięty mecz tej kolejki.

ŚLĘZA WROCŁAW – BIELAWIANKA BIELAWA 5:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Bramka ze spotkania Polonia – Ślęza

Oto jak padł jedyny gol w pojedynku Polonia Słubice – Ślęza Wrocław.

 

 

 

Materiał zmontowaliśmy dzięki uprzejmości klubu ze Słubic, któremu dziękujemy za udostępnienie nagrania z meczu.

Mecz w Słubicach na fotografii

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Polonia Słubice – Ślęza Wrocław.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice-Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Polonia – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu w Słubicach powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

Krzysztof Kaczmarczyk (trener Polonii): „Mieliśmy dziś swoje sytuacje, może nie było ich za dużo, ale też przegraliśmy dziś po błędzie indywidualnym. Wiedzieliśmy, że Ślęza potrzebuje punktów, chcieliśmy dziś walczyć jak w każdym meczu, ale nie udało nam się to. Szkoda tego meczu, bo z patrząc na jego przebieg utrzymywaliśmy się przy piłce, mieliśmy kilka okazji, które mogliśmy wykorzystać, ale niestety przegrywamy.

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Potrzebowaliśmy bardzo tego zwycięstwa, jak wszystkich ostatnio. Taki mecz jak dziś jest zawsze meczem zasadzką, który musisz wygrać. Wszyscy myślą, że trzeba to wygrać i powinno pójść łatwo. Natomiast przeciwnik nie chce się z tym zgodzić, a w piłce wszystko jest możliwe i dziś było to widać, było widać, że Polonia Słubice jest zespołem, który chce grać w piłkę. Było widać rękę trenera, że przekonuje do tego zawodników. Natomiast też trochę swobodniej się gra z opcją taką, że już nie gra się o nic, natomiast u nas to usztywnienie powodowało, że trochę przestaliśmy grać w piłkę, tylko udało nam się strzelić tą bramkę i potem była jakby próba heroicznego dowiezienia tego wyniku do końca. Trzeba powiedzieć, że w mojej ocenie drużyna Polonii była dziś lepszym zespołem, ale wyjeżdżamy stąd z trzema punktami i przyjmujemy to z zadowoleniem.

Cyprian Poniedziałek (Polonia): „Na pewno ciężkie dla nas spotkanie, ale myślę, że był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Mieliśmy swoje sytuacje, bramka dla Ślęzy padła tak naprawdę po naszym błędzie indywidualnym. Gdyby ten mecz troszkę inaczej się dziś potoczył mogliśmy w nim zdobyć punkt lub więcej.

Przemysław Marcjan (Ślęza): „To był mecz, który na papierze mówił, że powinien być dla nas spacerkiem, ale wiedzieliśmy że tak nie będzie i nie było. Pomimo tego, że Polonia spadła z ligi postawiła trudne warunki. Byliśmy lepsi o jedną bramkę, tylko jedną, a jak ważna dla naszej sytuacji w tabeli. Wygraliśmy i tylko to się liczy.

Oliwia Stachura o pojedynku z Bielawianką

Oto, co po spotkaniu z Bielawianką Bielawa powiedziała piłkarka naszej drużyny Oliwia Stachura.

 

„Pierwsza połowa była pełna walki i zaangażowania. Mimo tego, że nasz wyjściowy skład był dziś bardzo młody i dla niektórych zawodniczek był to pierwszy mecz w I lidze, dziewczyny dawały z siebie wszystko. Wynik dopiero się otworzył w drugiej połowie, bardzo cieszy reakcja po straconej bramce, i że walczyłyśmy do końca. Ligę zakończyliśmy wygraną. Dziękujemy kibicom za wsparcie przez cały sezon.”

Polonia – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Polonia Słubice – Ślęza Wrocław.

 

strzały celne

Polonia – 2
Ślęza – 8

strzały niecelne

Polonia – 4
Ślęza – 3

rzuty rożne

Polonia – 3
Ślęza – 4

spalone

Polonia – 2
Ślęza – 5

faule

Polonia – 8
Ślęza – 14

żółte kartki

Polonia – 2
Ślęza – 2

W Słubicach Ślęza wykonała zadanie

W rozegranym w Słubicach meczu 32. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Polonią 1:0.

 

Celem wyprawy do Słubic było zwycięstwo i zapewnienie sobie spokoju przed dwoma ostatnimi kolejkami. Ten cel udało się osiągnąć, mimo że nie było to porywające widowisko. Po naszej drużynie widać było trudy intensywnego, ale jakże udanego tygodnia, w którym po trzech zwycięstwach, w praktyce zapewniła ona sobie ona miejsce w rozgrywkach III ligi w nowym sezonie. W praktyce, bo w teorii potrzebny jest jeszcze do tego 1 pkt.

Im bliżej końca sezonu, tym sytuacja kadrowa żółto-czerwonych jest coraz trudniejsza. Do grona licznych nieobecnych, dołączył Robert Pisarczuk, czyli jeden z liderów 1KS-u. Ponownie zaś do gry desygnowana została spora grupa juniorów.

Ślęza, choć nie rozgrywała wybitnego meczu, była drużyną lepszą, co widoczne było przez całe spotkanie. W początkowym okresie zawodnicy obu drużyn oddali kilka niecelnych uderzeń. W 19 min. Karol Chmielewski odebrał piłkę jednemu z miejscowych zawodników i zagrał ją do Kamila Olka, a ten przypomniał sobie i nam, że jest najlepszym strzelcem 1KS-u w bieżącym sezonie. W tej części meczu wrocławianie mieli jeszcze kilka doskonałych okazji, które zaprzepaścili m.in. Jakub Jabłoński i Chmielewski. Z kolei po drugiej stronie boiska, groźnie z ostrego kąta strzelał Oliwier Mieczkowski, Ale Kacper Kozioł nie dał się zaskoczyć.

W drugiej połowie z jednej strony można by rzec, że Ślęza kontrolowała przebieg meczu, lecz z drugiej cały cas prowadziła tylko 1:0, co spokoju dawać nie mogło. W 58 min groźnie z dystansu uderzył Oliwier Begier, lecz i tym razem golkiper Ślęzy był na posterunku. Zdecydowanie więcej działo się jednak pod bramką miejscowych, lecz skuteczność nie była dziś najmocniejszą stroną wrocławian. Swoich szans na gole nie zdołali zamienić m.in. Afonso, Sebastian Jezierski i Vinicius. Ostatecznie gol strzelony już w 19 min. okazał się być jedynym w tym meczu, ale za to jakże dla nas cennym.

POLONIA SŁUBICE – ŚLĘZA WROCŁAW 0:1 (0:1)

0:1 Olek 19′

Polonia – Florczak, Bigos (71’Anioł), Begier, Poniedziałek, Tiuchtiej (62’Komejsza), Ławrynowicz (55’Klukiewicz-Okpaca), Mieczkowski (62’Chojnacki), Kholodov (71’Pasternak), Komar, Roubut, Jachno
rezerwa – Marciniak, Gibki
Ślęza – Kozioł, Chmielewski (76’Toboła), Jakóbczyk (76’Bieńkowski), Marcjan (59’Jezierski), Olek (59’Vinicius), Jabłoński, Kluzek, Afonso, Zawadzki, Kozik, Kifert
rezerwa – Sypniewicz, Drzymkowski, Kaique

Sędziowali – Paweł Dul (KS Opole) oraz Szymon Stypczyński i Dawid Szymański
Żółte kartki – Begier, Roubut – Jakóbczyk, Marcjan
Widzów – 100

 

Pewne zwycięstwo na zakończenie rozgrywek

W meczu 22. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z Bielawianką Bielawa 5:1.

 

Trener Paweł Arciszewski – W dzisiejszym meczu, który był ostatnim w tym sezonie okazję do sprawdzenia się na boiskach pierwszoligowych dostało kilka juniorek z zespołu U18, dla których dzisiejsze spotkanie było idealną okazją aby zebrać cenne doświadczenie. Co do samego meczu, to był on trochę senny. Mieliśmy dużo strat i często podejmowaliśmy złe decyzje, mimo tego, że mieliśmy kontrolę nad meczem i optyczną przewagę. W drugiej połowie po prostych błędach straciliśmy bramkę na 0:1 i można powiedzieć, że ten moment odmienił to spotkanie, co poskutkowało zdobyciem przez nas 5 bramek w krótkim czasie. Cieszy dziś na pewno wiele aspektów, od debiutu utalentowanych juniorek, po wzorcową rekcję na straconą bramkę, która pozwoliła nam zakończyć ten sezon zwycięstwem.

ŚLĘZA WROCŁAW – BIELAWIANKA BIELAWA 5:1 (0:0)

0:1 Sobel 54′
1:1 Rozwadowska (as.Rogus) 71′
2:1 Rogus (N.Zonenberg) 73′
3:1 Pompa (Rogus) 75′
4:1 N.Zonenberg (Szewczyk) 80′
5:1 Rogus 90′

Ślęza – Śmiechowicz, Piekarska (46’Rogus), Butwicka, Piosna (55’Rozwadowska), J.Zonenberg, Szewczyk, Stachura (55’Podkowa), Król (55’Pompa), A.Piotrowska (46’Kaczorowska), N.Zonenberg, Lewandowska
rezerwa – Skiba, Góra, Ciesielska, Woźniak
Bielawianka – Jędrzejczak, Kamysz, Kozina, Tylak, Stącel, Szczepańska (62’Kołodziej), T.Kruk, Z.Kruk, Sobel (84’Olbińska), Migacz (77’Kołodziej), M.Kruk
rezerwa – Niedzielska, Głuszek, Rut, Pokrzywa, Kartysz, Łukaszczuk

Sędziowały – Urszula Stanik (Pieszyce) oraz Paulina Anioł i Marta Chodorowska
Żółte kartki – A.Piotrowska – Stącel, T.Kruk