Podsumowanie 11. kolejki Betclic III Ligi (gr.3)

Jedno zwycięstwo gospodarzy, pięć gości i trzy remisy, to bilans 11. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

Bez zmian zarówno w czołówce jak i na dole tabeli. W 11. kolejce strzelono 30 bramek, co daje średnią 3,33 gola na mecz.

MIEDŹ II LEGNICA – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 2:2
Goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie, lecz gospodarze za każdym razem potrafili odrobić straty.

SŁOWIANIN WOLIBÓRZ – POLONIA NYSA 2:4
Coś się zacięło w zespole Słowianina, który przegrał drugi z rzędu mecz na własnym boisku. Polonia tymczasem po raz pierwszy przywiozła komplet punktów z delegacji.

SPARTA KATOWICE – LECHIA ZIELONA GÓRA 0:0
W meczu kolejki kibice goli nie zobaczyli, co nie znaczy, że emocji w nim brakowało.

LZS STAROWICE DOLNE – SKRA CZĘSTOCHOWA 1:4
Goście szybko ustawili sobie ten mecz, prowadzać 3:0 już po 30. minutach.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – WARTA GORZÓW WLKP. 2:1
LKS przerwał serię czterech z rzędu meczów bez porażki gorzowian.

GÓRNIK POLKOWICE – CARINA GUBIN 2:2
Gdy po 35 min. goście mieli już na koncie dwa trafienia, zanosiło się na sporą niespodziankę. Po przerwie lider zdołał jednak odrobić straty.

PNIÓWEK PAWŁOWICE – MKS KLUCZBORK 1:3
Pierwsza połowa z lekkim wskazaniem na gospodarzy, a druga już zdecydowanie dla gości.

STAL JASIEŃ – GÓRNIK II ZABRZE 0:3
Rezerwy Górnika pewnie wygrały, przerywając zarazem serię pięciu meczów bez zwycięstwa.

ŚLĘZA WROCŁAW – ZAGŁĘBIE II LUBIN 0:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Podsumowanie 8. kolejki Orlen I Ligi Kobiet

Dwa zwycięstwa gospodarzy, dwa gości i jeden remis, to bilans 8. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

Dwa czołowe i niepokonane dotąd zespoły, solidarnie odniosły zwycięstwa. Duża niespodzianka w Warszawie. W 8. (niepełnej) kolejce strzelono 19 bramek, co daje średnią 3,8 gola na mecz.

UNIA LUBLIN – POLONIA ŚRODA WLKP. 1:2
Polonia ustawiła sobie ten mecz w pierwszej połowie, w której strzeliła obie bramki. W drugiej beniaminek potrafił odpowiedzieć tylko jednym trafieniem.

UKS 3 FAKRO JELNA – CZARNI II SOSNOWIEC 3:0
UKS odniósł pierwsze zwycięstwo na własnym obiekcie, które sprawiło też, że oddalił się ten zespół od strefy spadkowej, a blisko niej znalazły się rezerwy Czarnych. Końcowy rezultat tego starcia ustalony został już w 37 minucie.

LEGIA LADIES WARSZAWA – HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM 5:1
Już w 29 min. było praktycznie po meczu, bowiem lider prowadził już w tym momencie 4:0.

KKP WARSZAWA – MEDYK KONIN 0:0
Sensacja w Warszawie, gdzie beniaminek zdobył pierwszy punt na własnym boisku, jednocześnie urywając punkty zdecydowanemu faworytowi.

JUNA-TRANS STARE OBORZYSKA – KKP BYDGOSZCZ przełożony na ?

RESOVIA RZESZÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 2:5
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Wiktoria Kaczorowska o meczu z Resovią

Oto, co po pojedynku z Resovią Rzeszów powiedziała piłkarka naszej drużyny Wiktoria Kaczorowska.

 

„Sięgamy po zwycięstwo, które wiele może znaczyć w późniejszym etapie sezonu. Cieszymy się, że w końcu udało się strzelić więcej bramek. Chłodna głowa, dobre przygotowanie, koncentracja i bycie drużyną pozwoliło nam spokojnie wygrać te spotkanie. Rozegrałyśmy solidny mecz w obronie i w ataku, zarówno zawodniczki podstawowego składu jak i rezerwowe. Mimo nieprzyjemnych sytuacji po zakończeniu spotkania, my jesteśmy z siebie zadowolone, wieziemy ważne trzy punkty do Wrocławia i przygotowujemy się do następnego wymagającego meczu, na który już teraz zapraszamy za tydzień w sobotę o 18.”

Znakomity mecz Ślęzy w Rzeszowie

W rozegranym w Rzeszowie meczu 8. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Resovią 5:2.

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – Ciężki mecz pod wieloma względami. Przede wszystkim ciężkie boisko do gry, następnie drużyna gospodyń bardzo dobrze przygotowana pod grę naszego zespołu, niwelująca nasze atuty w fazie ataku, jednak duże braki w znajomości samych zawodniczek do tego stopnia, że po meczu kierownik i kapitan przy obecności sędziów sprawdzali tożsamość naszych zawodniczek ( a wystarczy wejść na naszą stronę) i na koniec styl sędziowania. Dość rzadko spotykany u nas w lidze, pozwalający na twarde granie, a zarazem wyczulony w polu karnym. Myślę, że nasza drużyna pokazała więcej doświadczenia w kluczowych i stykowych sytuacjach, dzięki temu w późniejszych fazach meczu było nam łatwiej. Dzisiejsze zwycięstwo było dla nas myślę przełomowe w kontekście końcowego scalenia drużyny. To wszystko doprowadziło do zagrania przez nas bardzo dobrego meczu i strzelania aż 5 bramek

RESOVIA RZESZÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 2:5 (1:1)

0:1 Adamiec 34′
1:1 Strasińska 44′
1:2 Adamiec (karny) 54′
1:3 Woźniak (karny) 58′
1:4 Rozwadowska (as.Kolenickova) 60′
2:4 G.Krawczyk
2:5 Kolenickova (Rozwadowska) 76′

Resovia – Pomianek, Frydrych, Puzio, Gajdur (85’Darasz), Strasińska, Bednarz (80’Szydło), Gołojuch (60’Jednacz), Czyż, Kusior (60’Michałek), Wałaszek (60’Rodak), G.Krawczyk
rezerwa – Marszał, Mikuszewska, Mik
Ślęza – Raduj, Szewczyk, Domaszewicz (87’Lewandowska), Góra (67’Watral), Kolenickova (81’Król), N.Krawczyk (46’Rozwadowska), Woźniak, Kaczorowska, Adamiec, Węcławek (81’Butwicka), Sroka
rezerwa – Kowalik, N.Zonenberg, J.Zonenberg

Sędziowały – Sylwia Biernat (Kraków) oraz Karolina Zygmond i Katarzyna Liro
Żółte kartki – Puzio, Bednarz – Rozwadowska
Czerwona kartka za dwie żółte – Puzio 53′

 

III Liga Kobiet – Zadanie wykonane

W rozegranym w Goczałkowicach-Zdroju meczu 6. kolejki rozgrywek III Ligi Kobiet (grupa 3), Ślęza II Wrocław wygrała z miejscowym LKS-em 5:3.

 

Trener Łukasz Wawrzyniak – Z Goczałkowic przywozimy trzy punkty i z tego można być zadowolonym, bo już sama gra pozostała wiele do życzenia.  W 28′ wynik otwiera Piosna która trafia do siatki po indywidualnej akcji A Piotrowskiej.  Niestety nasze prowadzenie trwało tylko trzy minuty, bo w 28’ po niefortunnie interwencji Obirek, piłka wpada do naszej bramki.  W 31’ znów Piosna wyprowadza nas na prowadzenie, wykorzystując rzut karny po faulu na Ziembińskiej, ale i w tym przypadku szybko tracimy bramkę na 2:2 po indywidualnym błędzie.  Bardzo dobrze wchodzimy w drugą część meczu i znów Piosna strzela na 3:2 w 54’ …. ale kolejny raz nasze prowadzenie trwa krótko, a w tym przypadku nie minęło nawet 60 sekund, gdy mieliśmy ponowny remis, po kolejnym błędzie naszej bramkarki.  Na szczęście w tym dniu świetnie dysponowana była Piosna, która w 66’ strzela swoją czwartą bramkę w tym meczu i wychodzimy kolejny raz na prowadzenie, które tym razem udaje się  utrzymać, a w końcówce po dośrodkowaniu Wróbel z rzutu rożnego wynik ustala Stachura i wygrywamy 5:3. 

Lena Adamska – W pierwszej połowie grałyśmy trochę chaotycznie, brakowało nam spokoju i dokładności, co wykorzystały przeciwniczki remisując z nami do przerwy 2:2. Po przerwie poprawiłyśmy organizację gry i zaczęłyśmy lepiej wykorzystywać swoje okazje, cieszy nas zwycięstwo 5:3, ale wiemy, że ten mecz totalnie nie nie wyszedł. 

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – ŚLĘZA II WROCŁAW 3:5 (2:2)

1:0 Piosna  (as. A.Piotrowska) 25′
1:1 Obirek  (samobójcza) 28′
2:1 Piosna  (rzut karny) 31′
2:2 Waliczek 38’
2:3 Piosna 54’
3:3 Obirek  (samobójcza) 55′
4:3 Piosna (as. Wróbel) 66′
5:3 Stachura (as. Wróbel) 82′

Ślęza II – Obierek, Szwarc (88’Jurak), Ciesielska, Szczur, Lekko, Wróbel (88Lubaszewska), Adamska (87Batko), A.Piotrowska (46’S.Piotrowska), Badowska (46’Stachura), Ziembińska(65’ Shmandrovska), Piosna (83’ Mikos) 

B klasa – Wysokie zwycięstwo, choć rywal mocno się postawił

W meczu 8. kolejki rozgrywek B klasy (grupa 9), Ślęza II Wrocław wygrała z Wratislavią II Wrocław 6:0.

 

Wynik mógłby sugerować, że Ślęza II odniosła łatwe zwycięstwo, ale tak wcale do końca nie było. Rezerwy Wratislavii mocno się postawiły naszej drużynie, zwłaszcza w pierwszej połowie. Co prawda żółto-czerwoni mieli inicjatywę i częściej stwarzali podbramkowe sytuacje, to jednak i goście mieli kilka doskonałych szans na otwarcie wyniku. Przede wszystkim był to rzut karny obroniony przez Szymona Bałda, ale też pudło z kilku metrów do pustej bramki, czy też sytuacja w której Kaique wybił piłkę z inii bramkowej. Żółto-czerwoni okazji mieli więcej, ale skutecznością popisali się dopiero w samej końcówce pierwszej odsłony, w której trzykrotnie umieścili piłkę w bramce. Po zmianie stron Ślęza kontrolowała już ten mecz, mając też ułatwione zadanie, gdy jeden z rywali musiał opuścić boisko po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce. Trzeba jednak pochwalić gości, że nawet grając w zdekompletowanym składzie ambitnie dążyli do strzelenia choćby honorowego gola. Ostatecznie nie udało się im tego uczynić, a Ślęza w tej części meczu podwoiła swój dorobek bramkowy.

ŚLĘZA II WROCŁAW – WRATISLAVIA II WROCŁAW 6:0 (3:0)

1:0 Kaique 40′
2:0 Afonso 43′
3:0 Anklewicz 45+1′
4:0 Drzymkowski 52′
5:0 Pac 70′
6:0 Szczepankiewicz (karny) 81′

Ślęza II – Bałd, Jóźwik (57’Palczewski), Kucherenko, Kaique, Witczak, Czwartos (57’Szczepankiewicz), Konopka, Pac, Afonso, Drzymkowski, Anklewicz

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

Bramka z pojedynku Ślęza – Zagłębie II

Oto jak padł jedyny gol w meczu Ślęza Wrocław – Zagłębie II Lubin.

 

 

Zdjęcia ze spotkania z Zagłębiem II

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Ślęza Wrocław – Zagłębie II Lubin.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice-Galerie” lub po kliknięciu w poniższe zdjęcie:

 

Ślęza – Zagłębie II: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Zagłębie II Lubin powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Trudno cokolwiek powiedzieć po takim meczu. Na pewno wiemy jedno, że nie osiągnęliśmy celu jakim były punkty, czy jakiekolwiek zdobycze punktowe, natomiast po tych naszych różnego rodzaju wpadkach i zespołowych i indywidualnych jednym z głównych celów na dzisiejszy mecz było po prostu zorganizowanie się jako zespół, pracowanie w jednym kierunku i tak to wyglądało. Staraliśmy się zabezpieczyć najpierw własną bramkę, bo ostatnio tych piłek do niej wpadało mnóstwo, co później powodowało rozszczelnienie całego zespołu w różnych aspektach. Natomiast staraliśmy się rozpocząć najpierw od tego, żeby tych bramek nie tracić i na tej bazie zacząć budować coś do przodu i trzeba powiedzieć, że długimi fragmentami ta praca była pracą efektywną, bo Zagłębie, które jest zespołem też jakościowym w grze do przodu tak wiele sobie tych sytuacji nie stworzyło więc ten cel był realizowany praktycznie do ostatniej minuty. Mieliśmy też jakieś swoje sytuacje, zabrakło nam przy nich jakości czy trochę szczęścia. Strzał natomiast w ostatniej minucie zawodnika Zagłębia pokazał dużo jakości, ale też takich strzałów rywale oddawali więcej nad bramką czy obok niej wcześniej różnych, natomiast to uderzenie akurat było strzałem, który nie został zablokowany i trafił optymalnie w to miejsce, którego nie byliśmy w stanie obronić i niestety wynikowo ten mecz przedłuża tą naszą trudną sytuację.”

Arkadiusz Radomski (trener Zagłębia II): „Przyjechaliśmy tutaj ten mecz wygrać. Drużyna gospodarzy cały czas potrafiła się wybronić. Dostała niesłusznie rzut karny. Na szczęście sprawiedliwość była po naszej stronie. Dominowaliśmy i mieliśmy dużo szczęścia, że w końcówce udało nam się zdobyć bramkę i wygrać ten mecz. Nie był on łatwy, był trudny, ale cieszą bardzo trzy punkty, bo zależało nam, aby dziś to spotkanie na wyjeździe wygrać.”

Błażej Jakóbczyk (Ślęza): „Trudny mecz przeciwko drużynie grającej wysokim i agresywnym pressingiem. Dużo biegania za piłką i szukania szans w kontratakach, ale swoje sytuacje też mieliśmy. Boli przegrana po golu w ostatniej minucie. Ciężko pracujemy na treningach i jestem pewny że to w końcu punktowo zaprocentuje.”

Wojciech Szafranek (Zagłębie II): „Mecz na naszą korzyść po fenomenalnej bramce „stadiony świata” w 90. minucie. Myślę, że spotkanie było pod naszą kontrolą. Były momenty, gdzie Ślęza kontrowała nas, ale tak jak mówiłem kontrolowaliśmy ten mecz, stwarzaliśmy sobie sytuacje, co prawda nie było dziś łatwo takiej bardzo dogodnej stworzyć, bo Ślęza bardzo dobrze się broniła całym zespołem w polu karnym, ale próbowaliśmy, napieraliśmy, walczyliśmy i w końcu po fantastycznym golu naszego zawodnika wygrywamy 1:0 i skupiamy się już na kolejnym spotkaniu.”

Ślęza – Zagłębie II w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Zagłębie II Lubin.

 

strzały celne

Ślęza – 4
Zagłębie II – 6

strzały niecelne

Ślęza – 4
Zagłębie II – 7

rzuty rożne

Ślęza – 3
Zagłębie II – 7

spalone

Ślęza – 3
Zagłębie II – 4

faule

Ślęza – 18
Zagłębie II – 9

żółte kartki

Ślęza – 2
Zagłębie II – 4